Po dzisiejszym obchodzie stwierdziłam , że okrywanie ciepło horti ogrodowych się opłaciło lecz niestety jedna , która była zasypana igliwiem i przykryta doniczką pomimo , że wypuściła pąki , które już się otwierały kolejnego ataku śniegu nie przetrzymała i chyba nie przetrwała oczywiście jeszcze poczekam , ale na dzień dzisiejszy nie rokuje

. Na brzózce już widać zielone na większości roślinek również , nawet trawy już się budzą i co mnie zaskoczyło nawet moja najmniejsza rozplenica się już obudziła pozostałe 4 jeszcze nie . Najszybciej wzrost z trawek widać na Strictusie, który już pokazał kilka kiełków.