Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zielony galimatias

Zielony galimatias

Evchen 11:13, 15 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
No chyba mam! przylazło paskudztwo.. nie mam tyle co Bogdan, ale kilkanaście z grządki wywaliłam. Muszę kupić Dursban czy jakoś tak...
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Kindzia 11:31, 15 paź 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Evchen napisał(a)

Śledzę cały czas Twój wątek, ciekawa jestem zmian
Pozdrowionka

Kasiu, cieszę się Zmiany postępują Manicure odszedł w niepamięć..... grzebię w ziemi jak kura wygrzebuję kamienie i.. te paskudne robale - majowe cośtam- o których kiedyś pisał Boguś (chyba)

Eeeee...nie jest tak źle Ja też nieustannie grzebię, a pazury mam wzorcowe Szybko tylko rękawiczki dziurawię, a z Viledy drogie. Próbowałam tańszych, ale jakoś niekomfortowo mi
Ja też ciągle wygrzebuję chrabąszczowe robale
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
boguslaw_r_ 13:14, 15 paź 2012


Dołączył: 17 gru 2010
Posty: 2407
Witajcie kobitki, ja również od kilku lat ignorowałem to paskudztwo a dziś nie mogę sobie z tym poradzić, ręcznie wykopałem kilka tysięcy sztuk, trułem dursbanem i jeszcze jakimś środkiem kupionym przez internet, zlałem wszystko rundapem, pożyczyłem dużą glebogryzarkę i do ataku, potem przesychało to co zostało i grabienie, cała sterta trawy i korzeni, wczoraj wyrównywałem teren, grabiąc znalazłem kilkadziesiąt martwych (czarnych) sztuk, ale nadal kilkaset żywych.
Można by powiedzieć że chemii się nie powinno używać, używałem ekologicznych środków od mydła czosnkowego pokrzywę i mniszka lekarskiego, dziś mam rezultaty, kilka drzewek padło bo to draństwo podgryza korzenie wszystkiego co napotka na swej drodze, a w maju jak wyjdzie z ziemi to zjada liście.
Największą frajdę mają ptaki, takiego stołu szwedzkiego dawno nie miały.
Jak są oznaki to trzeba z nimi walczyć, one w ziemi żerują cztery lata, potem wolność, i każdy chrabąszcz składa po kilkaset jaj, dobrym sposobem jest kret ale trzeba byłoby polubić kupki . pozdrawiam
____________________
dla przyjaciół Boguś * Ogród Bogusława * wizytówka
Evchen 13:18, 15 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Boguś, jak dobrze, że to napisałeś, bo skłonna byłam zignorować te marne ilości - nadal mam w pamięci zdjęcie robali z Twojego ogrodu.. brrrr.......! Jeśli każdy chrabąszcz składa po kilkaset jaj, to faktycznie nie ma na co czekać!... Ten Dursban jest dobry, czy lepiej kupić inny środek?
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Pszczelarnia 13:27, 15 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Evchen. Nie szalejemy, nurkujemy. Daję znak życia.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Evchen 13:58, 15 paź 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Pszczelarnia napisał(a)
Evchen. Nie szalejemy, nurkujemy. Daję znak życia.

Ja coś czuję, że przymusowy kurs nurkowania trzeba zorganizować
buziam i tuliśkam Betysiowo
Idę do Cię
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
boguslaw_r_ 14:22, 15 paź 2012


Dołączył: 17 gru 2010
Posty: 2407
Evchen napisał(a)
Boguś, jak dobrze, że to napisałeś, bo skłonna byłam zignorować te marne ilości - nadal mam w pamięci zdjęcie robali z Twojego ogrodu.. brrrr.......! Jeśli każdy chrabąszcz składa po kilkaset jaj, to faktycznie nie ma na co czekać!... Ten Dursban jest dobry, czy lepiej kupić inny środek?


Trudno mi teraz ocenić te środki działają dość długo t/z długo są aktywne. znajduję martwe ale niesprzyjająca jest pogoda, najlepiej jak pada wtedy wchodzi w dalsze partie gleby.
____________________
dla przyjaciół Boguś * Ogród Bogusława * wizytówka
Milka 15:00, 15 paź 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Evchen napisał(a)
Jeszcze trochę cierpliowści Chciałabym wam pokazać inną stronę mocy .. mimo czasowej niemocy związane z kremposłupem Skrępował moje pole manewru, kopać nie mogę... dzisiaj przesadzałam funkie i bukszpany. W ogóle wszystko przesadzam, a co tam.. jak przezyją te wieczne przeprowadzki znaczy się, że się nadają .. bo tylko szkielet będzie trwały (ogrodu, chociaż mój też niechby był ).




wierzę, ze przeżyją i usycham, też chcę pisma obrazkowego

a tobie odpisałam w osobnym poście, boś prawie jak mój rzecznik
kręgosłup niech się nie wygłupia i wraca do zdrowia!!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
vita 19:30, 15 paź 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4569
Ev, prawdziwy ogrodnik pędraków się nie brzydzi. Ja mechanicznie z nimi postępuję, czyli rozgniatam palcami. Można się przyzwyczaić, teraz mam wyjątkowy urodzaj, bo oddarniam!
Kręgosłup rzeczywiście niech się nie wygłupia! Zdrowia
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
bociek 19:52, 15 paź 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Matko bosko, po co wygrzebujecie te robaki jak kury?????? Miesko na szaszlyki czy jak???? Nie lepiej ususzyc w sloiczku i dac sikorkom zima... No taka pomysla mnie naszla



Manicura to ja mam frencha ogrodowiskowego. Dla niezorientowanych manicura french a'la Ogrodowisko: tam gdzie koniec paznokcia w standardzie jest bialy tutaj wystepuje w ziemistej czerni . Jako, ze mam dodatkowo uszkodzona maciez to i czarne paski od zewnatrz dopelniaja efektu

Ewulek, pozdrawiam.

Na kregoslup dobra joga - polecam serdecznie
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies