Waldku, gryzie mnie strasznie temat doboru odpowiedniego na ten moment nawozu, dlatego odwiedzając dziś centrum ogrodnicze, pozwoliłam sobie spisać dla porównania składy % dostępnych nawozów dedykowanych, jesiennych (pozostałe miały za duży stosunek N, więc nie brałam ich pod uwagę).
Jak widać na załączonej tabelce, idealny nawóz ciężko znaleźć, bo zawsze „czegoś” brak.
Nurtuje mnie np. kwestia całkowitego braku fosforu i siarki w Substralu - czy są one teraz niezbędne?
Czy dobrym pomysłem będzie zastosowanie teraz np. nawozu Substral, a typową jesienią (wrz/paź) Bioponu?
Posługuję się nazwami, ale oczywiście biorę pod uwagę głównie składy poszczególnych nawozów.
Jestem bardzo zadowolona z mojego trawnika, ale niestety ze względu na niewiedzę glebową przy jego zakładaniu, wymaga on teraz regularnego nawożenia.

Lodziu. Dziękuję Ci pięknie za to, że zadałaś sobie trochę trudu i przedstawiłaś zestawienie pierwiastków w poszczególnych typach nawozów do jesiennego zasilania trawników. Muszę przyznać, że nie jestem za bardzo zainteresowany tym co się dzieje na polskim rynku nawozów ponieważ sam jestem zwolennikiem ogrodnictwa organicznego.

Na początek mała dygresja z mojej strony. Młoda, niedoświadczona jeszcze pani domu chce upiec na święta babkę drożdżową ale nie ma za bardzo pojęcia o pieczeniu ciast. Spotyka cztery koleżanki które przekonują ją, że ich przepis jest wyśmienity i najlepszy. W pierwszym przepisie są wszystkie składniki ale nie ma mąki. W drugim jest mąka ale nie ma jaj, w trzecim nie ma drożdży a w czwartym brak jest cukru i tłuszczu. I teraz pytanie. Według którego przepisu wyjdzie wykwintna, świąteczna baba drożdżowa?

Tak też wyglądają jesienne nawozy do trawników proponowane nam właścicielom przydomowych ogrodów, jakby nie było przez znane i renomowane marki. Gołym okiem widać jak duża jest rozbieżność pomiędzy poszczególnymi pierwiastkami oraz ich zawartością procentową. Jedno co łączy te wszystkie nawozy, to opakowanie z fotką pięknie utrzymanego trawnika i napis ,,jesienny". Kpina z milionów Polaków którzy przywiązują dużą wagę do pielęgnacji trawników w swoich ogrodach. Rolnik jakby dostał taką ofertę od producentów nawozów to by zgłupiał. Wszystko to jest na zasadzie: co mam to dam, naiwny Polak i tak to kupi. Właściwie żaden nawóz z wymienionych nie jest kompleksowym jesiennym nawozem do trawników.

waldek727 napisał(a)

Tak też wyglądają jesienne nawozy do trawników proponowane nam właścicielom przydomowych ogrodów, jakby nie było przez znane i renomowane marki. Gołym okiem widać jak duża jest rozbieżność pomiędzy poszczególnymi pierwiastkami oraz ich zawartością procentową. Jedno co łączy te wszystkie nawozy, to opakowanie z fotką pięknie utrzymanego trawnika i napis ,,jesienny". Kpina z milionów Polaków którzy przywiązują dużą wagę do pielęgnacji trawników w swoich ogrodach. Rolnik jakby dostał taką ofertę od producentów nawozów to by zgłupiał. Wszystko to jest na zasadzie: co mam to dam, naiwny Polak i tak to kupi. Właściwie żaden nawóz z wymienionych nie jest kompleksowym jesiennym nawozem do trawników.

To co my mamy zrobić ? Cos kupic musimy bo nie potrafimy same komponować mieszanek nawozowych z zachowaniem odpowiedniego składu procentowego poszczególnych pierwiastków

A poniżej skład nawozu jesiennego z wyższej półki HAIFA MULTIGREEN CLASSIC AUTUNO FERRO
NPK 15-0-25+3+4Fe

Ilość azotu jest wyższa niż w niektórych nawozach wiosennych...np. Yara MilaComplex

O co tu kaman...?

Kaman o to, że jest to produkt belgijski przeznaczony na rynek zachodniej Europy i kraje Beneluxu.

waldek727, widziałem gdzieś we wcześniejszych Twoich postach, że "prowadzisz" swój ogród w sposób naturalny bez użycia np ww nawozów. Mógłbyś podzielić się wiedzą, co jak i kiedy robisz? Nie ukrywam,że docelowo chciałbym również w tym kierunku iść.
Jak najlepiej użyźniać teraz naturalnie glebę ( trawnik już jest)? Jakie zabiegi i kiedy wykonujesz u siebie?
Jeśli nie chcesz zaśmiecać tutaj to śmiało pisz do mnie na PW. Z góry dzięki

Kontynuując post z 30.08.2018r dotyczący tematu jesiennych nawozów gołym okiem widać, że najlepiej zbilansowanym nawozem jest Substral. Polecam zatem wykonać nim pierwsze jesienne nawożenie trawnika na początku września. Osoby które zamierzają powtórnie zasilić glebę w połowie października powinny skorzystać z uzupełniającego nawozu firmy Biopon.
Przy okazji omawiania nawozów, choć to nie w temacie, to przypomnę jakie prace należy wykonać jesienią aby od następnego sezonu wegetacyjnego nasz trawnik miał najdogodniejszy start.

1) krótkie skoszenie trawnika.
2) jesienna wertykulacja.
3) aeracja.
4) zasilenie gleby najodpowiedniejszym jesiennym nawozem do trawników.
5) uzpełniające dosianie nasion traw.
6) zmulczowanie trawnika kompostem lub piaskiem (gleby gliniaste).

Dlaczego preferuję jesienną wertykulację?
Zbieramy wszystko to, co nagromadziło się na trawniku przez cały sezon wiosenno-letni. Umożliwiamy bezpośredni kontakt granulek nawozowych z glebą. Nie pozostawiamy na zimę pożywki dla chorobotwórczych bakterii i grzybów. Nie umożliwiamy wschodów chwastom które po wiosennej wertykulacji opanują nasze trawniki zanim wzejdą nasiona traw regeneracyjnych. Jesienne dosiewki traw po wertykulacj sprawią, że na wiosnę będziemy mieć zwartą, jednolitą darń.

Czy jeśli przeprowadzam wertykulację wiosną czy teraz jesienią też powinnam to zrobić? Trawa jest zbita i widzę wewnątrz dużo suchego. Proszę o poradę.

Są zwolennicy wertykulacji wiosennej i są tacy którzy wolą tę czynność wykonać jesienią. Ja na wiosnę od początku wegetacji mogę użytkować w pełni zregenerowany trawnik. Resztę plusów znajdziesz w moim poście powyżej.

waldek727 napisał(a)

Są zwolennicy wertykulacji wiosennej i są tacy którzy wolą tę czynność wykonać jesienią. Ja na wiosnę od początku wegetacji mogę użytkować w pełni zregenerowany trawnik. Resztę plusów znajdziesz w moim poście powyżej.

Właśnie ten post wyżej mnie kusi do wertykulacji jesienią tylko czy dwa razy w roku jest ok?