Ja nawożę tak co 3-4 tygodnie ale zdażą się i co 5 tygodni. Sam zobaczysz kiedy trawa potrzebuje jedzenia. Ja nawożę, podlewam i kosze co 3-4 dni. Pozwalam jej trochę podrosnąć bo po pierwsze dłużej trzyma wilgoć w glebie a po drugie (moim zdaniem) bardziej się zagęszcza.

Sypnęłam trawnik saletrą wapniowo amonową 29 kwietnia. Trawnik wygląda dużo lepiej. Mimo używania siewnika ręcznego tam gdzie sypnęłam trochę mniej mam łaty Czy mogę w sobotę ponowić nawożenie saletrą? czy czekać przepisowe 30 dni. Będzie 22, ale mocno padało i myślę, że część nawozu została wypłukana. Nie chciałabym spalić.

Stosuję identyczny cykl z bardzo dobrym rezultatem.



Osobiście sypnąłbym coś bardziej zbilansowanego (z mniejszą ilością azotu) siewnikiem na całość i dodatkowo minimalnie więcej na pominięte wcześniej plamy

Ok, dziękuję - mniej azotu, żeby nie rosła jak szalona?

Jakieś propozycje co do nawozu? Do poprzedniego trawnika używałam głównie 100 dniowych, ale czytam tutaj, że lepiej krótko działające.

I od razu się przyznam - w miniony weekend robiłam dosiewki - jeszcze nie wzchodzą, a wczoraj potraktowałam kończynę Starane trawniki.

Czym teraz sypnąć koło soboty- niedzieli (wtedy mogę podlać, żeby dać szansę Starane) żeby nie wykończyć zasianej trawy?

Ja nawożę tak co 3-4 tygodnie ale zdażą się i co 5 tygodni. Sam zobaczysz kiedy trawa potrzebuje jedzenia. Ja nawożę, podlewam i kosze co 3-4 dni. Pozwalam jej trochę podrosnąć bo po pierwsze dłużej trzyma wilgoć w glebie a po drugie (moim zdaniem) bardziej się zagęszcza.

2 kg Polifoska start / 100 m2 / miesiąc
0,8 kg mocznik /100 m2 / miesiąc