Buziam Tess!

No u Ciebie więcej miejsca na takie zielone ściany

pozdrawiam i za wiosną już tęsknić zaczynam!!

Byłam! pozdrawiam

Bożenko, serba nie dałam rady wkopać, bo ziemia zamarznięta. Pewnie tylko trochę, ale szpadla nie dałam rady wsadzić. Ogaciłam kartonami, kocami i obsypałam śniegiem. Będzie, co ma być.


Ozzi - no bardzo podobają mi się te pionowe ściany, ale to droga przyjemność jest.
A przy ilości moich metrów powierzchni pionowych to majątek trzeba by zastawić

Marzenko, Irenko, Celinko - pozdrawiam, buziam i macham

Tess a serba miałaś jako choinkę? Ja kiedyś wsadziłam świerka choinkowego w styczniu, ale ziemia nie była zamarznięta i pięknie się przyjął

Moja choinka w donicy przed domem miała być wczoraj wyciepana a okazuje się, że jest piekna i zieloniutka. Może przeżyje i posadzę je w polu za płotem na miedzy

Piekne zdjecia choc ja nie lubie zimy nawet w ogrodzie
Pozdrawiam

kasik778 napisał(a)

Tess a serba miałaś jako choinkę? Ja kiedyś wsadziłam świerka choinkowego w styczniu, ale ziemia nie była zamarznięta i pięknie się przyjął

Kupiłam z zamiarem, że będzie choinką. Ale córka oprotestowała, że za mały. A ponieważ to ostatnie święta mojej córki w naszym domu, to uległam. Kupiliśmy duze drzewko cięte, a serb został na dworze, był ubrany tylko w lampki.

Też mam nadzieję, że go posadzę i że da radę.

Marzena2007 napisał(a)

Moja choinka w donicy przed domem miała być wczoraj wyciepana a okazuje się, że jest piekna i zieloniutka. Może przeżyje i posadzę je w polu za płotem na miedzy

A Twoja choinka to też serb? No właśnie mam nadzieję, że mojego posadzę w ogrodzie, chyba nawet wiem gdzie.

Dzisiaj go zadołowałam! Udało się! Ziemia była zamarznięta tylko na jakieś 15 cm, a pod spodem puszek, nawet dżdżownice widziałam - żywe, i ruszające się