Kasya o drugiej w nocy przestała śledzić temperaturę, a ja już o 3.15 zaczęłam

Poleciałam do ogrodu zobaczyć czy okrycia się nie poprzesuwały.
Trawnik zmrożony.
Łodygi peonii, które nie dość starannie okryłam - sztywne od mrozu.
W samochodach zamarzły szyby.
Dachy domów białe od mrozu.
A mój ogród wygląda jak slums albo jakiś obóz uchodżców w krajach dalekich. Nawet namiot mam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.