No już Martuś się zlękłam że coś przegapiłam
M. jak nie jezdzi na nartach.. a dopiero próbuje.. to poznaję mu rację... sorki... brutalna prawda. A kominka nie mam i mieć nie będę.. kotłownia w salonie to nie dla mnie... Wolę sobie ognicho na zewnątrz zapalić .. i kiełbacha sie nawet przy okazji upiecze .. czasu na gapienie sie w kominek nie mam.. wiec po cholerę mi on