Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tu na razie jest ściernisko...

Pokaż wątki Pokaż posty

Tu na razie jest ściernisko...

Dasia 21:46, 15 lip 2012


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 1004
Hej,
witam i pozdrawiam "sąsiadkę".
Ładną masz działkę. Jak poprzednicy radziłabym już zacząć nasadzenia, zwłaszcza jeśli jakieś drzewa planujesz. Ja sie nie mogę doczekać, kiedy moje otoczenie przestanie przypominać pustynie i jakiś cień rośliny zaczną dawać. A drzewa potrzebują czasu, krzewy trochę też. Ja żałuję, że nie zaczęlam wcześniej, choć zbyt dużo bym nie zyskała, bo nasz dom w rok był gotowy i zamieszkany. Ale nawet tego roku żałuję
____________________
Biały domek pod lasem
nl_kinia 10:58, 21 lip 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
Dasiu, witaj
wpadłam do Ciebie na momencik [bo od miesiąca wykradam jedynie chwile na komputer] i widzę, że też masz niezły kawałek terenu do zagospodarowania na pewno, jak już trochę luźniej mi się z czasem zrobi, to dokładnie będę podglądała Twój ogródek

a nasadzenia w przedogródku jak najbardziej planuję już zaczynać, przynajmniej w tej części, którą będę mogła w przyszłości odgrodzić płotem od budowy tylko muszę koncepcję jakąś złapać na dłużej niż jedna doba hehe


Agacia napisał(a)
Przy tak dużym terenie bez solidnego 'biznes planu' się nie obejdzie


Witaj Agatko - właśnie mam z tym biznesplanem nieustanny kłopot, bo "ogólne" koncepcje nasadzeń zmieniają mi się z prędkością błyskawicy, przynajmniej raz w tygodniu
Zaczęłam coś dłubać w Gardenpuzzle, ale nie ma tam ogromnej ilości roślin (nawet w wersji płatnej) tych, które sobie wymyślam podglądając ogrody w drodze do pracy...

A największym problemem jest dla mnie gleba - bo większość z tego, co mi się podoba lubi kwaśne podłoża, a u nas piękne zasadowe ph 7,0 - czyli będę musiała sporo ziemi sobie nawieźć, żeby np. na bylinowej, "dzikiej", rabatce pod oknem zasadzić chociażby łubin; już nie wspominając o kąciku iglakowym
a iglaki miały rosnąć w ogólnym wyglądzie [jak już dorosną] "angielskim", ale ostatecznie dochodzę do wniosku, że niesymetrycznych nasadzeń zupełnie nie potrafię wymyślać i co zasiądę z jakimś planem to wychodzi mi dokładnie symetrycznie
na razie nawet nie mogę Was podpytać co by zmienić, jako że na nic nie mogę się zdecydować, a od czegoś zacząć trzeba. grrrrr

A Twój czarnuch przecudny!
ja mam obecnie trzy czterołape dziewczyny - dwie suczki zostały po zmarłym stryju (tzn w sumie były trzy, ale psa już udało nam się oddać) - zobacz, jak pilnie [jeszcze we czwórkę-jedna siedzi pod piwonią] pomagają mi przygotowywać miejsce pod ławkę:


a jeśli już o tym kawałku zaczęłam pisać, to wymyśliłam, że kiedyś chciałabym, żeby wyglądał on tak:

Z tyłu, za ławką będzie stary dom (ten ze zdjęcia).

Z lewej "jakiś" stożek, trzy kule z bukszpanu różnej wielkości, małe płożące poduchy kwiatków i ew.wrzośćce/wrzosy (nie wiem czy będą rosły w półcieniu?)
Z tyłu paproć i może powojnik, albo jakieś inne pnącze, bo powojnik chyba lubi słońce?
Po prawej piwonia lub RH i drzewko na pniu - surmia? (nie wiem... to miejsce na drzewko będzie już dość słoneczne, bo wyjdzie poza róg budynku, więc wystawa południe/zachód) i te same kwiatki co z lewej, żeby nie było zbyt pstrokato. Zastanawiam się czy zostawić tą piwonię (która w sumie bardzo krótko ma kwiaty) czy lepiej zastąpić ją RH?
Gdzieś pomiędzy może jeszcze funkie upchnę jak będzie miejsce.
Pod ławką [mam taką starą, robioną jeszcze przez dziadka męża, będę w tym tyg malować ją na biało] wysypię prostokąt białymi kamyczkami, resztę planuję obłożyć korą, jak już będę miała komplet nasadzeń.
miejsce jest dość cieniste, choć jak niedawno zaobserwowałam dom nie stoi całkiem północ/południe jak mi się pierwotnie wydawało - teraz od ok. godz 14:00/15:000 operuje już na tej "rabatce" pełne słońce, więc ściana domu jest taka północ/zachód bardziej.

Co o tym myślicie?
ja nie jestem jeszcze do końca pewna tego (mego pierwszego) projektu, więc chętnie poznam Wasze zdanie

____________________
Kingi ogrodowe początki
Monic 13:57, 21 lip 2012


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Przyciągnął mnie tytuł wątku, a jak weszłam i zobaczyłam domek w typie jaki lubię, to już zostaję i będę zaglądać, żeby kibicować powstawaniu ogrodu
____________________
mój ogród Monika
TheMagda 11:10, 26 lip 2012


Dołączył: 08 maj 2012
Posty: 789
Witaj
Mówisz, ze bukszpan kupilas w Zamościu to tak jest jakies centrum ogrodnicze? Jest coś niedaleko kościoła tam, gdzie byl papież ale nie bylam tam,bo zawsze w ZMC jestem w niedziele a tam jest zamknięte.
Gdzie kupujesz roslinki?? Byłaś może na Mokrym w tym celu?
____________________
Magdalena: Moje ogrodowe przedbiegi PART I : planowanie ogrodu Piszę zawsze w krótkich żołnierskich słowach :D
Gardenarium 16:50, 26 lip 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Dobry projekt, możesz realizować.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
nl_kinia 13:07, 27 lip 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
Dziekuję Danusiu
szczerze mówiąc to już powolutku zaczęłam (od bukszpanowych kulek właśnie) realizację, tylko zastanawiam się jeszcze nad piwonią - w tym roku już ją ścięłam i mam mocno łyso z prawej ... więc chyba zastąpię ją Rh, a piwonię całkiem i przesadzę w miejsce rabatki bylinowej (która jeszcze nie powstała nawet w zarysie) na stronie podłudniowo - zachodniej.

Madzia - bukszpan kupiłam właśnie tam przy kościele - z tego co się do tej pory zorientowałam mają największy wybór iglaków (i praktycznie ... tylko iglaków póki co)
Na giełdzie byłam, oczywiście, ale:
1. nie byłam przygotowana na to, że tam też można dostać rośliny
2. nie miałam przy sobie listy
3. nie miałam przy sobie pieniędzy (co mnie chyba uratowało)

centrum ogrodnicze jest też na wylocie z Zamościa na Szczebrzeszyn, w Płoskim po lewej stronie [byłam, ale z 1,5 m-ca temu i bez konkretnych planów, więc nie wiem ani jakie mają ceny, ani co dokładnie można dostać - a podobno u nich najtaniej; wtedy rozglądałam się za np. żurawkami i nic nie znalazłam: albo nie sezon, albo nie mieli, albo ja nie znalazłam] oraz w Sitańcu przed cmentarzem (też po lewej wyjeżdżając z Z-cia) - ale tam jeszcze nie byłam.

Ale te miejsca chyba tylko na tygodniu są czynne, w niedzielę pozostają tylko hipermarkety ... oraz giełda
____________________
Kingi ogrodowe początki
nl_kinia 09:50, 06 sie 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
czy Wy też tak macie, że zasypiacie z myślą o kwiatkach i budzicie się z tym samym problemem?
tymczasem stanęła (dobrze że już przy bukszpanach) realizacja rabatki pod domem, bo ... ostatecznie postanowiliśmy wyremontować tego staruszka, więc będzie robiona także elewacja.

a ja ...uffff... cały weekend siedziałam nad projektem [bo bez planowania już nie mogę normalnie funkcjonować] jesienno-wiosennym na iglaki w rogu, przy wjeździe, na tym kawałku:



na szerokość mam tam 13 m, projekt nie zakłada na razie docelowej długości, bo pole do popisu jest spore (łącznie ok. 37m), póki co myślałam, żeby rabatkę zmieścić na fragmencie 10m x 18m. Droga, którą widać będzie szła odrobinę pod skosem, bo ta górka z lewej to piwnica-ziemianka z której nie chcę rezygnować

jesteśmy w trakcie nawożenia ziemi - już jest 5 wywrotek, teraz rozsuniemy i zobaczymy czy jeszcze dodajemy tej "gorszej", czy już kolejne będą torfowe - i tu pojawia się pierwsze pytanie...

mianowicie - jaką ziemię dowieźć, żeby do poniższej rabaty była najbardziej odpowiednia?

wymyśliłam takie coś:



gatunki na razie dobierałam przede wszystkim ze względu na docelową wielkość, kształt i kolor... więc to tylko zarys (podpisałam, żeby była jasność co "bym chciała", bo garden puzzle nie oferuje sporej ilości roślin, więc wybierałam na oko - pasujące wyglądem)

mam na szkicu sporo luk, a najbardziej frapującą jest to, że nie wiem co dać na choinki stanowiące podstawę...

pierwotnie na srebrne, duże drzewo planowałam świerk kłujący ... ale wszędzie na ogrodowisku czytam, żeby na niego nawet nie patrzeć, bo często choruje...
więc oba drzewa: i srebrny i zielony-mniejszy pozostają na razie jako znaki zapytania...

co byście radzili?

i czy projekt w ogóle ma ręce i nogi?
czy wielkość rabatki +/- dobrze dobieram? nie chciałabym, żeby rośliny walczyły ze sobą potem o miejsce, ale też i żeby nie narobiło się masę luk jak to wszystko podorasta...

jej... tyle jest różnych czynników, które należy brać pod uwagę projektując ogród, że po prostu już się w tym wszystkim zgubiłam i im więcej wiem, tym wiem mniej i mam większy mętlik...

Aha, zdj robione od strony południowej, więc słońce będą miały całą dobę.
____________________
Kingi ogrodowe początki
TheMagda 11:45, 06 sie 2012


Dołączył: 08 maj 2012
Posty: 789
Kiniu chciałabym coś mądrego napisać ale nie potrafię.

Muszę jeszcze zjeść wagon kaszy, jak mawia mój brat aby mieć jakąś wiedzę ogrodniczą. Projekt mi się podoba choć z tego co czytam wynika, że masz trochę za dużo gatunków. Ja bym tam trochę kolorów dodała, jakiegoś kwiecia kwitnącego. ale co ja tam wiem
Buźka :*
____________________
Magdalena: Moje ogrodowe przedbiegi PART I : planowanie ogrodu Piszę zawsze w krótkich żołnierskich słowach :D
nl_kinia 12:42, 06 sie 2012


Dołączył: 04 cze 2012
Posty: 310
bo widzisz Madziu - ja jestem obecnie pod ogromnym wrażeniem ogrodów angielskich, takich nieuczesanych i z misz-maszem, choć tylko pozornym.
I tak starałam się projekt tworzyć.

Myślisz, że za dużo różnorodności? hmmm... ja patrzyłam przez pryzmat gatunków:
tuje i cyprysik - jeden;
sosny i kosodrzewina - drugi,
choinki i jałowiec - trzeci.

Do tego kolorowe obwódki (no tak ... nie widać, że chciałam zrobić kolorowe ale pod względem wypełniaczy gardenpuzzle są ubogie mocno) i trawy.

A kolorowych kwitnących można dodawać co roku innych - tylko że to już jak będę miała w 100% dopracowany zarys, bo na razie tak sobie tylko gdybam hehe

Ciekawa jestem opinii fachowców!
Za dużo różnorodności? Ciąć?
____________________
Kingi ogrodowe początki
TheMagda 12:57, 06 sie 2012


Dołączył: 08 maj 2012
Posty: 789
Kiniuś nie wiem, ja tylko napisałam co sama dowiedziałam się ostatnio. W ogrodach angielskich rzeczywiście jest większe urozmaicenie ale nie jestem specjalistką niestety
____________________
Magdalena: Moje ogrodowe przedbiegi PART I : planowanie ogrodu Piszę zawsze w krótkich żołnierskich słowach :D
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies