Dzięki ,ja pytałam z mysla o Tobie a i przy okazji dla mnie ...ja teraz jeszcze mam sajgon w ogrodzie więc chyba się wstrzymam ,ale będę zaglądać do gościa bo uprosiłam go żeby nie palił jakby co ..zobaczymy
Karola a z przyczepką to nic nie załatwiłam bo znajomy za dużo kasy chciał , a mój M jak weźmie wolne dopiero mógłby przewieźć....
Anitko ja się muszę z sąsiadem dogadać, bo przyczepkę ma, ale pracuje w tygodniu... do bani ze w sobotę nie maja otwarte na tej oczyszczalni...
Ja już więcej nadstawek chyba nie chcę Anitko, chyba że rzeczywiście za grosze, to jak będę miała kury to pewnie by się przydały