Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kondziowy Ogród :)

Kondziowy Ogród :)

zbigniew_gazda 16:37, 17 lip 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11213
hanka_andrus napisał(a)
Konrad! Ty znowu w dołku? Po wizycie u tak miłych ogrodniczek?
No to muszę się za Ciebie wziąć, ty bambusie zatracony!
Ogród, to nie łazienka, sterylnie być nie musi! A i w niektórych łazienkach różnie bywa!
Jak nie zrobisz dziś, zrobisz kiedy indziej, posiedź trochę w cieniu, bo ciebie chyba przygrzało!
Idź na spacer na łąkę, popatrz jaki tam chaos, a wszyscy się zachwycają łąkami.
Właśnie z takiego spaceru wróciłam, za godzinkę wstawię fotki u siebie.
Łaziłam po ścieżkach leśnych, zamiast w ogrodzie coś robić, ale ścieżki mam o krok od domu, a ogród 10 km dalej. I co? ktoś płacze? Ogród na pewno nie! Żabki i jaszczurki się cieszą, że im nie zasłaniam słońca, a kos o rodzinę spokojny.
Cóż to jest na przeciwko wieczności? Nic to! Więc ciesz się chłopie, że żyjesz, i żyj chwilą, raduj się widokiem kwiecia, szumem strumyka, pięknie jest! A czy roślinka jasna rośnie koło ciemnej, czy jednak nie ma koło niej kontrastu, to nic nie znaczy. Każda rwie się do życia, bo jej czas nastał.
Dorównać do ogrodowych standardów warto, ale czy będziemy mieć czas na delektowanie się efektem?
Pozdrawiam!/wybacz mi bambusa, proszę/


U nas się mówi: Ty gadzie zatracony he he he.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hanka_andrus 17:25, 17 lip 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Gadzin nie chciałam wywoływać z lasu, Zbyszku!
A że Konrad ostatnio na etapie bambusowym, to użyłam przenośni. Pewnie umordował się tym bambusem u Marzenki. Ale za to w tylu ogrodach był! Coś za coś!
A jak mu ta roślinka wielgachna rosnąć nie będzie chciała, to jej do słuchu powie, jak ja jemu!
Co nie , Konrad?
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Kondzio 18:10, 17 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
hanka_andrus napisał(a)
Gadzin nie chciałam wywoływać z lasu, Zbyszku!
A że Konrad ostatnio na etapie bambusowym, to użyłam przenośni. Pewnie umordował się tym bambusem u Marzenki. Ale za to w tylu ogrodach był! Coś za coś!
A jak mu ta roślinka wielgachna rosnąć nie będzie chciała, to jej do słuchu powie, jak ja jemu!
Co nie , Konrad?
pewnie pewnie
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Kondzio 18:11, 17 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
zbigniew_gazda napisał(a)


U nas się mówi: Ty gadzie zatracony he he he.
hi hi hi
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Mala_Mi 18:28, 17 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Uff... wreszcie ktoś inny nie ja...słownym bambusem okładał naszego Kondzia
Konrad ile masz tej działki????
Bo ja mam 29 arów..M tylko kosi trawnik, ale bywa że i ja muszę, mam na głowie firmę, dom i rodzinę... i mam nadzieję, że już w następne lato będzie mały szkrab, co mi też zajmie czasu trochę

Wiec jest jak jest.. i super, że jest.... lecę ratować co sie da..bo przyszły liliowce z gołym kłączem i leża cały dzień.... kupione cisy wykopane z gruntu też leża... podleję a jutro poszukam donic i wsadzę je tam... ale ziemie muszę kupić i o pomoc jakiego chłopa poprosić Bukszpany nie przycięte, powojniki dopadła zaraza mus podlać, ogórki w szklarni też padły, włazi zaraza na pomidory, chwasty maja sie dobrze i bez mojej pomocy..wiec nimi się nie zajmuję... jutro przyjeżdża gość a w domu podłoga... bardzo niesterylna.. kosz ogórków czeka na zmiłowanie....
Robota nie zając nie ucieknie.. nikt za mnie jej nie zrobi, wiec nie mam sie o co martwić..
Acha za choinki od sąsiadów nie weszłam bo jeżyna zaatakowała wszytko, zielsko też pomaga.. powoje do góry siatki.... Jeżyna skubana polazła po choinkach na 4 metry w górę... ja już do tego dziadostwa nie mam zdrowia...
Lilie muszę przesadzić do lepszej ziemi, bo mi w oczku zdechły prawie zupełnie Od mariusza dostałąm 3 worki dobrej ziemi, będę przesadzać, bo żal moich lilii.... połowa roślin jak została kupiona rok temu w doniczkach tak wrzuciłam w oczko i stoją do dziś.......
Acha ślimaki od sąsiadów już zapuściły się na środek działki.. mus nakarmić, pozbierać kupk poskubanych rożnych rupieci , bo rzucam na trawnik i tak leży.... kupa zielska pod wierzbą leży już od wiosny... chyba mam już kompost z tego....
O mojej nowej rabacie nawet nie wspominam..... i td itp.... lista długa....

I co???/ I pstro... się nie rozdwoję, a na forum też chcę posiedzieć
Na godzinke do ogrodu z popsutym paluchem , trochę ogarnać w domu i do pracy ... póki nie padnę ...
I jest super..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Anita1978 18:32, 17 lip 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Nie wszystko musi być idealne! Ja też tak mam , że lubię porządek, więc czasem jak wpadam do domu, czy ogrodu to biorę się za robotę, a nie pamiętam, że nawet śniadania jeszcze nie jadłam....a potem padam ze zmęczenia... I czy warto? A gdzie radość z ogrodu??? Nie wszyscy musimy mieć idealne ogrody czy podobne do innych.... Pamiętaj Konrad- szczęśliwe dziecko to brudne dziecko chyba rozumiesz co mam na myśli? więc głowa do góry, mnie Twój ogród się podoba, jest niepowtarzalny jak jego właściciel niewątpliwie . Nie wszystkie ogrody muszą być jak spod igły....
P.S. a może pomyśl o pomocy raz na jakiś czas do chwastów np???
____________________
ogródek Anity
hanka_andrus 18:34, 17 lip 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Anuś i za to Ciebie lubię! Nic ponad siły i możliwości! Byłabym młodsza ,to do Ciebie na wakacje się wprosiła, atak, to jeszcze ze mną kłopot by był! Najwyżej za kucharkę bym się nadała, bo od garnka, do miski jeszcze trafiam!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Kondzio 22:10, 17 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
hanka_andrus napisał(a)
Anuś i za to Ciebie lubię! Nic ponad siły i możliwości! Byłabym młodsza ,to do Ciebie na wakacje się wprosiła, atak, to jeszcze ze mną kłopot by był! Najwyżej za kucharkę bym się nadała, bo od garnka, do miski jeszcze trafiam!
hi hi hi
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Kondzio 22:13, 17 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Anita1978 napisał(a)
Nie wszystko musi być idealne! Ja też tak mam , że lubię porządek, więc czasem jak wpadam do domu, czy ogrodu to biorę się za robotę, a nie pamiętam, że nawet śniadania jeszcze nie jadłam....a potem padam ze zmęczenia... I czy warto? A gdzie radość z ogrodu??? Nie wszyscy musimy mieć idealne ogrody czy podobne do innych.... Pamiętaj Konrad- szczęśliwe dziecko to brudne dziecko chyba rozumiesz co mam na myśli? więc głowa do góry, mnie Twój ogród się podoba, jest niepowtarzalny jak jego właściciel niewątpliwie . Nie wszystkie ogrody muszą być jak spod igły....
P.S. a może pomyśl o pomocy raz na jakiś czas do chwastów np???
wiem ja nawet nie mam kiedy się nacieszyć ogrodem bo ciagle w nim robię najlepiej maja ci którzy maja wyrosniete ogrody bo jest mniej plewienia ja mam jeszcze młody i jeszcze bylinowy a ten jest bardziej pracochlonny
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Kondzio 22:15, 17 lip 2013


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
asc napisał(a)
Uff... wreszcie ktoś inny nie ja...słownym bambusem okładał naszego Kondzia
Konrad ile masz tej działki????
Bo ja mam 29 arów..M tylko kosi trawnik, ale bywa że i ja muszę, mam na głowie firmę, dom i rodzinę... i mam nadzieję, że już w następne lato będzie mały szkrab, co mi też zajmie czasu trochę

Wiec jest jak jest.. i super, że jest.... lecę ratować co sie da..bo przyszły liliowce z gołym kłączem i leża cały dzień.... kupione cisy wykopane z gruntu też leża... podleję a jutro poszukam donic i wsadzę je tam... ale ziemie muszę kupić i o pomoc jakiego chłopa poprosić Bukszpany nie przycięte, powojniki dopadła zaraza mus podlać, ogórki w szklarni też padły, włazi zaraza na pomidory, chwasty maja sie dobrze i bez mojej pomocy..wiec nimi się nie zajmuję... jutro przyjeżdża gość a w domu podłoga... bardzo niesterylna.. kosz ogórków czeka na zmiłowanie....
Robota nie zając nie ucieknie.. nikt za mnie jej nie zrobi, wiec nie mam sie o co martwić..
Acha za choinki od sąsiadów nie weszłam bo jeżyna zaatakowała wszytko, zielsko też pomaga.. powoje do góry siatki.... Jeżyna skubana polazła po choinkach na 4 metry w górę... ja już do tego dziadostwa nie mam zdrowia...
Lilie muszę przesadzić do lepszej ziemi, bo mi w oczku zdechły prawie zupełnie Od mariusza dostałąm 3 worki dobrej ziemi, będę przesadzać, bo żal moich lilii.... połowa roślin jak została kupiona rok temu w doniczkach tak wrzuciłam w oczko i stoją do dziś.......
Acha ślimaki od sąsiadów już zapuściły się na środek działki.. mus nakarmić, pozbierać kupk poskubanych rożnych rupieci , bo rzucam na trawnik i tak leży.... kupa zielska pod wierzbą leży już od wiosny... chyba mam już kompost z tego....
O mojej nowej rabacie nawet nie wspominam..... i td itp.... lista długa....

I co???/ I pstro... się nie rozdwoję, a na forum też chcę posiedzieć
Na godzinke do ogrodu z popsutym paluchem , trochę ogarnać w domu i do pracy ... póki nie padnę ...
I jest super..
Aniu masz 100% racji mam po prostu złe dni
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies