Uff... wreszcie ktoś inny nie ja...słownym bambusem okładał naszego Kondzia
Konrad ile masz tej działki????
Bo ja mam 29 arów..M tylko kosi trawnik, ale bywa że i ja muszę, mam na głowie firmę, dom i rodzinę... i mam nadzieję, że już w następne lato będzie mały szkrab, co mi też zajmie czasu trochę
Wiec jest jak jest.. i super, że jest.... lecę ratować co sie da..bo przyszły liliowce z gołym kłączem i leża cały dzień.... kupione cisy wykopane z gruntu też leża... podleję a jutro poszukam donic i wsadzę je tam... ale ziemie muszę kupić i o pomoc jakiego chłopa poprosić

Bukszpany nie przycięte, powojniki dopadła zaraza mus podlać, ogórki w szklarni też padły, włazi zaraza na pomidory, chwasty maja sie dobrze i bez mojej pomocy..wiec nimi się nie zajmuję... jutro przyjeżdża gość a w domu podłoga... bardzo niesterylna.. kosz ogórków czeka na zmiłowanie....
Robota nie zając nie ucieknie.. nikt za mnie jej nie zrobi, wiec nie mam sie o co martwić..
Acha za choinki od sąsiadów nie weszłam bo jeżyna zaatakowała wszytko, zielsko też pomaga.. powoje do góry siatki.... Jeżyna skubana polazła po choinkach na 4 metry w górę... ja już do tego dziadostwa nie mam zdrowia...
Lilie muszę przesadzić do lepszej ziemi, bo mi w oczku zdechły prawie zupełnie

Od mariusza dostałąm 3 worki dobrej ziemi, będę przesadzać, bo żal moich lilii.... połowa roślin jak została kupiona rok temu w doniczkach tak wrzuciłam w oczko i stoją do dziś.......
Acha ślimaki od sąsiadów już zapuściły się na środek działki.. mus nakarmić, pozbierać kupk poskubanych rożnych rupieci , bo rzucam na trawnik i tak leży.... kupa zielska pod wierzbą leży już od wiosny... chyba mam już kompost z tego....
O mojej nowej rabacie nawet nie wspominam..... i td itp.... lista długa....
I co???/ I pstro... się nie rozdwoję, a na forum też chcę posiedzieć

Na godzinke do ogrodu z popsutym paluchem , trochę ogarnać w domu i do pracy ... póki nie padnę ...
I jest super..