Konrado a gdzie Ty ? w innych wątkach, w ogrodzie czy na fejsie?

Co prawda ja u siebie też nie bywam (znaczy w wątku) ale zaglądnęłam pomachać a tu pustka taka niezwyczajna... Konrado czy winniśmy się już martwić co z Tobą?

I tak macham i buziole zostawiam