ale jak będzie fajnie, jak ci będzie serwował extra potrawy!!

Najważniejsze, żeby w życiu znalazł swoją pasję i był szczęśliwym człowiekiem

Anitko no pomocnik pierwsza klasa A te okulary do krojenia cebuli
Wspaniale, że ma taką pasję. Pomyśl tylko....jeszcze troszkę i będzie gotował dla was
Ja obstawiam, że będzie wirtuozem kulinarnym.
Trzymam kciuki, żeby był szczęśliwy - kimkolwiek będzie w przyszłości

Urszulla napisał(a)

O, super sprawa jak dzieci pomagają. A przebranie super dla Mistrza kuchni lecz proponuję dla niego taką wysoką prawdziwą czapkę kucharską.

Ta czapka jest profesjonalna, tylko na jego małej głowie jeszcze się tak nie układa Ale tatusiowi też bardzo w niej do twarzy W zasadzie to jego pamiątka ze szkolenia w Akademii Kurta Schellera
M nie jest kucharzem z zawodu, ale rękę do tego fachu też ma



Tak mnie zaskoczył w ostatnią rocznicę ślubu. Gnocci ze szpinakiem, steki z polędwicy w sosie balsamicznym przepięknie podane



Tak więc już nie będę narzekać na swoje życie, bo mi się mąż trafił, jak ślepej kurze ziarno

Anitko ................no proszę cię Ty nawet nie próbuj narzekać !!! mój M ma serce złote, podejście do dzieci i żony anielskie, ale gotować........haha tak to zakończę
Zazdroszczę tak gotującego M

...witaj Anitko...rany ...jeden dzień bez Ogrodowiska i mam kilka stron do nadrobienia u Ciebie...
...ale juz poczytałam i poogladałam, trochę zmęczona po cięzkim dniu w pracy i na zakupach... ...
...przepięknie u Ciebie w ogrodzie... synuś - ciasteczko...PS.mam 12 letnią córkę... i gotuje..
...mój M. też tak wymysla i działa w kuchni..tylko ciast nie piecze. i nawet nie powiem ile razy mnie zawstydził..bo ja niestety az takiego talentu kulinarnego nie mam, chociaż potrafię i podobno bardzo to smaczne..
...ale M. to mistrz niedościgniony,,,
...mam nadzieję że u Ciebie coraz lepiej, i zabieg tez niegrozny i szybko zapomnisz o kontaktach z lekarzmi...
...całuski ... pozdrawiam


..pomysły ogrodowe - bomba..

Agnieszko, to tylko dlatego, że siedzę w domu i odpoczywam, żeby się wykurować. Normalnie to pewnie bym pracowała w ogrodzie czy sprzątała w domu, bo ja nie potrafię na miejscu usiedzieć. W piątki zwykle robię wielkie porządki, ale dziś spędziłam miło dzień opatulona kocykiem z ogrodowiskiem Zabijam czas, żeby o złych rzeczach nie myśleć.

Ty tę Twoją córuś wychowuj tak wspaniale dalej, to mi kandydatka na dobrą synową wyrośnie
Żartuję
Ci nasi mężowie obaj bardzo pracowici, to trzeba ich chwalić
Pozdrawiam ciepło

Enya73 napisał(a)

To pokażę taki rzut z mojego okna w salonie na ogród w dzisiejszy słoneczny piękny dzień

przecudowny widok, chyba lubisz patrzeć przez okno, bo kto by nie lubił, widząc coś takiego

ta szałwia na pierwszym planie jest śliczna, oby i u mnie tak się rozrosła

Jak myślicie, co z niego wyrośnie?????????

No jak to kto, młody Pascal rośnie

kasik778 napisał(a)



To pokażę taki rzut z mojego okna w salonie na ogród w dzisiejszy słoneczny piękny dzień

przecudowny widok, chyba lubisz patrzeć przez okno, bo kto by nie lubił, widząc coś takiego

ta szałwia na pierwszym planie jest śliczna, oby i u mnie tak się rozrosła

Uwielbiamy patrzeć przez okno na nasz ogród do tego stopnia, że jesteśmy gotowi wymienić dwuskrzydłowe okna ze szprosami na jedną taflę witryny, żeby nic nam nie zaburzało tego widoku