Marzena2007 napisał(a)

Anita u mnie prawdziwa wiosna na zewnątrz. Cały lud Wrocławski wyległ na rynek, nosa nie można było wsadzić gelerie handlowe zamkniete, śniegu nie ma i ludzie tłumnie odwiedzili centrum Wszyscy czują wiosne. Oby ochłodzenie było krótkie.

Nie dziwię się, przy takiej ładnej pogodzie szkoda siedzieć w domu przed telewizorem. Ja też dziś byłam na bardzo długim spacerze z psem i czułam w powietrzu wiosnę. Ale myślę, że to się wkrótce zmieni.
Musi być jakaś równowaga w przyrodzie. Ja mam tylko nadzieję, że na tym naszym wyjeździe będą dobre warunki do zjazdów i trochę słoneczka, żeby popatrzeć na góry.

Pozdrawiam

AniaK napisał(a)

Anitko przypomniałaś mi o zumbie, moja jeszcze nie rozpakowana. Ale przyjdzie na nią czas.

Zwierzaki śliczne i ogród w tle ładnie wygląda w promieniach słońca, całkiem wiosenny krajobraz.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Witaj Aniu!

Dawno Cię nie było Tobie też wszystkiego naj... w Nowym Roku, samych słonecznych i pozytywnie nastrajających dni Pozdrawiam

I jeszcze kilka fotek ze skąpanego w słońcu ogrodu














I mój zapożyczony od sąsiada leśny krajobraz - widok z tarasu

Fajna wiosna w ogrodzie

Anita, dziękuję za te miłe słowa powitania i wsparcia zdjęcia metamorfozy Twojego ogrodu na pewno przejrzę wszystkie i to nie jeden raz. I podejrzewam, że nadejdzie taki czas, że pytaniami będę zamęczać. Zwłaszcza nt skarp

Anitko piękne ujęcia
Zostawiam całuski

widzialam juz w pon wieczorem tylko nic nie "naskrobałam"
pięknościowo, tylko faktycznie nie wiadomo..czy jeszcze jesień czy już wiosna, czy może kukuryku

Ależ widoki, czysta przyjemność Anitko pozdrawiam i baw się dobrze w Białce

Baw sie dobrze i uważaj na siebie...pamiętaj - limit L4 wyczerpałaś

buziaki...

Anitko, witam Cię noworocznie, przybiegłam Cię poznać przed Białką, bo nikogo osobiście nie znam i bardzo się tym stresuję jeszcze u Ciebie nie byłam, a chciałabym mieć o Tobie jakieś choćby małe wyobrażenie i zobaczyć Twój ogród.

Zaczynałam tak samo jak Ty, od działki, budowy domu i w wyobraźni rysowałam obraz własnego azylu, dokładnie jak Ty. Twój ogród jest piękny, zachycają staw, tarasy w ogrodzie, alejki, rabaty i obwódki wokół rabat, tego szliwu u mnie jeszcze nie ma ale może kiedyś się uda.

Dużo słońca u Ciebie i wiosna chce zagościć na dobre

Masz cudowną rodzinę, kochasz zwierzęta i przyrodę, dużo podróżujecie, już jesteś moją bratnią duszą

Anitko, mam nadzieję, że się poznamy w Białce, do zobaczyska wkrótce

Pozdrawiam