Przyciągnęłam Cię jednak

Wszystko z Biedrony posadziłam do donic...musiałam, zielone wyłaziło już z woreczków. Kupiłam białe tawułki, ale gdzieś (albo u siebie?) przeczytałam, że niekoniecznie białe będą Liatry białe i fioletowe też się rozpychały, korzenie wielkie, ale splątane, mam nadzieję, że nie zniszczyłam ich przy rozdzielaniu na amen...Jeżówki...no nie wiem co o nich sądzić, czy coś w ogóle z nich będzie, malusieńkie kawałeczki, niektóre jakieś drobiażczki puszczają, też posadziłam. Nie będę znowu się za tydzień albo dwa z tym grzebać... Ziemi muszę dokupić, cały wór już zużyłam, ale w przyszłym tygodniu nie będę jeszcze siać astrów i starca, razem z cyniami wysieję zaraz po świętach...piszą, że w kwietniu też mogę

Dobrej nocy Juleczko, może jeszcze zajrzysz...

Przyszłam z rewizytą i widzę że będzie sadzenie rh. Ładny krzaczek kupiłaś , mam nadzieję ze bedzie dobrze rósł, czego Ci życzę.

Narobiłaś się mocno Kasiu...ja do biedronkowych roślinek nigdy zastrzeżeń większych nie miałam...ale fakt przy tulipanach kolor się lekko nie zgadzał...miały być czerwone, a są pomarańczowe z czerwienią...nie wiem co myśleć o wysiewach, bo sama tego nie robię, chcę raczej roślin wieloletnich..

Miło mi Bogdziu, że odwiedziłaś mnie...pewno w sprawie rh nie jedno pytanie, będę do Ciebie miała...na razie Grażynka mi podpowiada, ale Twoich rad też posłucham

Rodki są dwa, wczoraj dokupiłam drugiego białego Rhododendron Cunningham's White...na razie czekają w garażu....

Astry do sadzenia dostałam w zeszłym roku od sąsiadki, ponad 100 sadzonek Do samych mrozów miałam dla siebie i znajomych do wazonu, a jeszcze sporo zostało. Lubię do wazonu, dlatego posieję

Pewno, że wieloletnie lepsze, ale maciejka też jednoroczna, muszę ją mieć koło tarasu, pachnie pięknie, nawet u góry, w sypialni ją czuję

Ten biały to Cunningham's White? Mam też, u mnie na słoneczku rośnie

To piękne rosliny i warto je miec. Pozdrówka.