Irenko, ale jak powiem wiosną, że "a kiedyś tam kupiłam" to mniejszy stres będzie, bo całą zimę przestój zakupowy i tak jest...no nie licząc choinki do domu....a czy docenią?....tego nie wiem...
Ojjj ja Cię .. Po buksy jedziesz ??.. Wiesz , jak ja Ci zazdraszczam ??... Potrzebuję wprawdzie zaledwie jedna sporą sztukę ale jechać po jednego wariata to mi się nie chce..szkoda ,że się do tych Wojsławic nie wybierasz bo bym Kindzię poprosiła..ale trudno
O chorobie buksów poczytałam .. Byłam w ubiegły weekend u Kapiasów w ogrodach pokazowych i tam też bardzo dużo buksów było chorych...a to przecież zawołany ogrodnik
Dzieki za info o cięciu jeżówek , bo ja zaś blada w temacie
Kochana pokażę, pokażę trzmielinę...niech mi chrypa choć minie, bo co wyjdę bo wydaje mi się że lepiej to wracam z głosem jak po przepiciuale ciągle ją dzieliłam i dzieliłam...coby się szybciej zarosło
No następna co po kątach chowa dobrze, że mój eM nie dociekliwy...he he he
Jeżówki zaplanowałam rzecz jasna różowe właśnie w phantomach... tylko jeszcze nie wiem, czy posadzę między phantomami, czy między rozplenicami- jeśli będą niższe...
....podobają mi się te green eyes- bo kolorek wyraźny albo coś w tym stylu- w każdym razie dość mocny róż- żeby były widoczne na rabacie z tarasu...
.. Hehe..ja po szufladach .. Chowam ,żeby nie było
Green eyes.. Serio dużyyyy kwiat i mocny kolor..mnie trochę żal ,że musi być palikowana .. Wolę sztywne osobiździe . A może moja jest miętka , bo dopiero niedawno była sadzona i gdyby była w gruncie od początku , to by było inaczej...hmmmm..no nie wiem, tak naprawdę ...ale kwestie palika pozwalam sobie podnieść , bo to czasem jest ważne...
Taki mam plan, żeby po bukszpany podjechać, ale dopiero 27.09, jak będziemy Studenta odwozić....buksa byś kciała?....a jak dużego? to siem rozejrzę i jak będzie to pomyślę o dostawie...tylko numer tel na pw proszę....nic nie obiecuję, ale jak zastanę kogoś na plantacji to pogadamy
Jeżówki między hortkami to jest to...i tylko u mnie myślałam o nich na północnej stronie, więc raczej słabo by kwitły....
masz rację co do różu, ale wrzucam fotkę od Kasika z jej ogródka to jest właśnie Secret Affair...około 50-60 cm więcej nie ma....fotka robiona 31 lipca