AsiaK_Z napisał(a)

Julko, która Babka to Ty? Fajnie, że wyjazd do W się udał
Pozdrawiam serdecznie

Ja za Kasikiem gonię....spieszno nam było, żeby się przywitać ze wszystkimi

I dla Ciebie pozdrówka

Luki napisał(a)

Strasznie jestem ciekawy tej plantacji Cisów, licze na konkretną relacje co tam na prawde jest

Łukasz...cisy rosną w śród chwastów...ale nie ma tragedii...jakoś sobie radzą, powiedziałabym nawet , że świetnie...są okazy pękate i smukłe...większość zdrowe, chorób nie widziałam, raczej mniejsze ciut może przesuszone miejscami lub podmrożone. Nie były cięte od małego, więc rosną jak chcą...są takie, które mają około 0,5 metra, a są i takie, które mają po 1,70 m...wybór na razie jest...myślę, że rośnie więcej niż ten 1000 z aukcji. Największy problem to wykopanie, bo ziemia sucha, kamienista, a cisy mają twarde splatane korzenie, a i ciężko wykopać tak, żeby maiały ładną bryłę korzeniową z ziemią

Anita1978 napisał(a)

Potwierdzam

...hm

Anita1978 napisał(a)

A szukasz białej? Zobacz sobie Alabaster. Ładnie kwitnie, niewysoka, zdrowa, albo wyższa- Artemis

No właściwie różowej

AsiaK_Z napisał(a)

Cześć Kochana. Dzięki za odwiedziny. Pokaż, co ładnego posadziłaś, co tak Cię połamało Buziam

Oj ciemno już było, jutro obfocę

BusyBee napisał(a)

Pozdrowionka zostawiam w biegu... co tam słychać? chora jesteś?

....... I lecę dalej...

Tak, po wykopywaniu i wkopywaniu cisów...wprawdzie tylko pomagałąm, ale jednak

Mala_Mi napisał(a)

Dzięki Juleczko

Czysta przyjemność dla mnie

czekam w takim razie na fotki

Jesli będziesz drugi raz to poszukaj takich z jednym, głównym, prostym pniem...do przerobienia na lizaka (kulkę na pniu)

Julita, ja też jadę na plantację, o ile mój eM da rade wolne wziąć. Podjaralam się