Klamber napisał(a)

Ja mam to samo pytanie jak długo wytrzymują te obrzeża. Z Twoim chodnikiem ładnie się komponują. Jeszcze nie pochwaliłem pergoli jest super muszę taką zmontować sobie.

o obrzeżach już pisałam, są u mnie w ziemi max dwa lata, są zaimpregnowane i na razie tylko się trochę przybrudziły i zbladły, szkoda by było gdyby szybko zgniły

W donice albo kwiaty sezonowe w połączeniu z kolorowym (biało obrzeżonym) bluszczem, albo może żurawki i trawki?

Mogą też być kule bukszpanowe - będzie elegancko i po "ogrodowiskowemu"

Danusiu teraz już wszystko musi być po Ogrodowiskowemu inaczej sobie nie wyobrażam, stąd u mnie hortensje i bukszpany. Bluszczyk biało obrzeżony to super pomysł i do tego np. białe petunie - choć tam jest zacienione przez kratki więc nie wiem czy im będzie dobrze. do pergoli prowadzi ścieżka a przy niej rosną bukszpany (już kulki) i może się zmieści bukszpanowa obwódka po obu stronach





Jako kontynuacja trzy kule rosną wokół pergoli tarasowej, tu na zdjęciu jedna z nich (wiem, że za dużo tam roślin, ale własnie mi syn zadzwonił, że psy dziś trochę wykopały to się przejaśni)



no i hortensje w donicach przed wejściem też są oczywiście

A hortensje ogrodowe może za ten murek okalający taras? miały by tam trochę cienia pod pergolą i może zima trochę cieplej... tylko czy się zmieszczą, teraz są jeszcze małe , nawet ich nie widać za murkiem, ale za kilka latek



z przodu rośnie też śliczna Limelight, na głównym miejscu przed bramką i jeszcze jedna bukietowa n/n w ogrodzie



Limelight miała jeszcze w tym roku nie zakwitnąć - tak mi powiedział producent, a tu niespodziewajka po wakacjach, cała w pąkach

Mnie się sama w sobie podoba pergola i jej kolor, a kwiaty może nie za wielkie, aby jej urody nie asłaniać, coś z trawek, jakies róże?

t

zachwycająco to wyglada

Ta donica ma wszystkie donice pod sobą . Cudna!!!

Pani Pękata, aż się zarumieniła Dziękuję w jej imieniu. Są dwie takie donice przed wejściem, troszkę się różnią, bo nie zauważyłam, że sprzedawca pokazywał mi dwie różne, różnice są niewielkie.

irena_milek napisał(a)

Mnie się sama w sobie podoba pergola i jej kolor, a kwiaty może nie za wielkie, aby jej urody nie asłaniać, coś z trawek, jakies róże?

Hmm... róże też byłyby ładne, ale tam jest raczej półcień. Trawkę mam biało zieloną i mam też zielistki ładnie by się to komponowało z bluszczykiem. Jednak kolejny problem to doniczki, nie wiem co tam wsadzić. Chodzi mi o to, że w pergoli są takie niby donice z drzewa a do nich dopiero trzeba włożyć jakieś pojemniki z ziemią, nic tam nie pasuje.

No i zrobiło zimno borówki kwaśne, psiaki narozrabiały, kopać się nie da bo ziemia twarda, pomysłów brakuje jakoś nie chce się dziś rozpogodzić w duszy.... może ktoś się ze mną napije kawki i troszkę pogawędzi, może o wakacjach ciepłym Adriatyku i kwitnących Oleandrach?