U Kapiasów kupiłam 1szt. trawy Red Baron, bo nie było żadnych miskantów ani carex-ów. A mój S kupił małe dynie: dla siebie i brata. Oto co wyczarował z dyni:


i sesja zdjęciowa "dynie w szczypiorku"

A przy okazji bycia w warzywniaku mój młodszy S z wielkim zapałem wyrywał mini-marchewki, uwielbia je chrupać

A oto trawka Red Baron. Posadziłam razem tą kupną sadzonkę i od Anity
Nie zdążyłam wysypać korą ale zrobię do przed weekendem




I jeszcze jedna fotka dla Sebka. Bluszcz od niego (biało-zielony)ukorzenia się koło wrzosów. Mam nadzieję że w przyszłym roku będzie w kompozycjach ładnie się prezentował.


Oprócz tego pracowałam jeszcze po drugiej stronie domu, gdzie wsadzałam trzykrotkę od Asi,irysy swoje i od Wawika, wrzosy (one są najładniejsze), konwalie, hosty i trochę rozchodników-ale tam nie wygląda to najlepiej więc nie pokazuję. To tylko tymczasowe nasadzenia przy wejściu dopóki prace budowlane nie zostaną podjęte i skończone (może to nastąpić nawet i za 3 lata, tego nikt nie wie)
A ponieważ tam woda z dachu leci jak pada nie warto inwestować w drogie rośliny, a marzą mi się hortensję z bukszpanami (nawet mam koncepcję podglądniętą niedawno na forum).

Red baron bardzo fajny! I jakie dynie! Synek z marchewką - cudo, przygarnęłabym takiego
A co to za trawki takie rude na tej samej rabacie? Superowe!
Wrzosy tez
pozdrawiam!!

Witaj Karolinko- niestety nie wiem co to te rude, kupiłam bez nazwy na wyprzedaży. Są bardzo suche i nie wiem czy przetrwają zimę.
Właśnie dzisiaj wymyśliłam że będę powiększać w przyszłym roku tę rabatę jukową wzorując się na Danusi ostatniej inspiracji preriowej Może w październiku dostanę jeszcze trawki.

dynie i synuś urocze trawki dadzą radę, teraz już nie tak sucho i upalnie, mają czas na adaptację!

Wysypałam korą - od razu inaczej rabatka wygląda:




I trochę pojedynczych fotek
żurawka NN (Georgia Peach?)

trawka NN (turzyca bronze form?)

Lawenda przycięta , ciekawe czy przezimuje?Jeśli tak to z drugiej strony tuj nasadzę cały rządek



A to z innej strony domu-wrzosowo

Hosta NN, którą dostałam jako małą odszczepkę z 2 liściami teraz wygląda już nieźle




I jeszcze pamiątka - ptaszki uwiły sobie pod dachem gniazdo i przylepiły je gliną do krokwi, a wykorzystały nawet resztę naszego sznurka z budowy(widać go z prawej strony w dużym zbliżeniu). W środku wyścieliły miękką trawką. Mój M robił podmurówkę pod dachem i im gniazdko zlikwidował-przykro nam, ale życie jest brutalne. Będą musiały uwić w nowym miejscu.

I teraz "MOJE TRAWKI NA WESOŁO"-"pozwalam im rosnąć bo są piękne, choć to zwykłe trawy"


nieuczesane