Widzę, ze szaleństwo różane trwa pięknie będzie.
Jestem cichą podglądaczką Twojego wątku.
U mnie masakra, masz bardzo grzecznego pieska.
Kazan chyba tak nie niszczy ogrodu jak moja 3-ka.
Mam 3-kę 11,5 letniego 4,5 letnią i 2,5 letnią.
Ta najmłodsza szczególnie upodobała sobie kopanie dołów
No ale nic to podobno azjatycka natura.
I tak je kocham.
Każdy na początku cicho podglada. Zachęcam do założenia wątku. Wtedy na pewno Tobie będzie łatwiej zmagać się z ogrodem przy ogrodowiskowej pomocy jak wrzucisz zdjęcia będzie łatwiej.
Azjatycka natura jest niebezpieczna. Ty masz widzę wiele doświadczeń bo aż 3-kę do chowania. Nie zdecydowalabym się już nigdy na tą rasę. Mój to leniuch bo leży i śpi na okrągło. Ale do akcji potrafi być gotowy w pół minuty.
Dla moich róż to dopiero 2 sezon. Rzeczywiście może im u mnie będzie dobrze.
Dzięki że pomijasz kartony; ) miałam fajny warzywnik w 2013. Potem była długa przerwa. Zmobilizowalam trochę sił i połowę mam zagospodarowana. Będą jeszcze pomidory które rosną z nasion i trochę czasu im to zabierze
Opowiadałam ostatnio mojemu eM o Twoim psie i pokazałam jego zdjęcia. Powiedzial, że odważna z Ciebie babka i napewno masz doświadczenie, że na taką rasę się zdecydowałaś. Ja nie dałaby rady z tak dużym psem. Często wychodze sama na spacery z naszymi i puszczam je wolno na polanach. My mamy 2jkę, ale boksiów