u mnie mniszek raz w roku jest uzywany ...bo z kazdej stony a mam ich 4 jest aktualnie mleczarnia wkurza mnie to bo teraz przed wysiewem ludzie to powinni skosic ...ale raczej nie zrobia tego ....i ja bede musiec mniszka kupić i pryskac ...nikogo to akurat nie interesuje .
A u mnie inny problem, po ukosie od mojej działki mam pole ze zbożęm, obecnie osoba która to pole obrabia zrobiła na nim oprysk na chwasty. Niby nic, ale oprysk robiła w godzinach latania pszczół 11-12 i na dodatek przy takim wietrze, że cały oprysk poleciał na moją działkę i hen dalej jeszcze. Smierdziało chemikaliami jeszcze pół dnia. Liczę że nic moim roślinom nie będzie bo, kolejnego dnia przyszedł deszcz, a ja zaraz po oprysku poleciałam lać wodą. W tamtym roku spalił mi pół żywopłotu. W tym roku odbił, a ja czym prędzej zgłosiłam sprawę do gminy. Następnym razem wezwę jeszcze policję.
Bez pojęcia są te osoby, kierują się tylko zyskiem i mają gdzieś otoczenie i zdrowie innych.
Chwastox ( tańszy) - wymagana większa dawka, Starane ( droższy preparat) wystarczy naparstek Działanie takie samo. Ja ze 2-3 razy do roku pryskam trawnik, przy czym dyszę kieruję niziutko, by nie leciały opary na inne rośliny i przede wszystkim wieczorem bez wiatru... ale to wiecie już
Dobrze wiedzieć. Przy okazji sprawdziłam w hurtowni rolniczej że Mniszek i Chwastox to dokładnie ten sam preparat i skład. Nazwa tylko inna,Cena, Pojemność opakowań.