Pare dni temu wsadzilam nastepnego Rubensa u mnie,teraz go ,,pilnuje´´ bo bardzo goraco jest,ale mysle ze da rade Na jesieni chce dosadzic jeszcze Mayleena (ze wzgledu na jej zapach) Zobaczymy co z tego bedzie.
A wiesz ze mnie też kusi żeby kupic drugiego ? Może tą mniejszą odmianę ale jeszcze sie zastanawiam i chyba poczekam z rok , zobacze jak ten bedzie rósł. Musze zobaczyc tego Mayleena bo nie znam .
Kochana, nie szkodzi, mało pisze, to i w oczy się nie rzucam, ale moze czas to zmienić
Napisałam u siebie o spotkaniu, myslę, ze fajny pomysł
____________________
Małgosia Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com
Bogdziu w sumie wielkiej roznicy nie ma,procz zapachu.Mayleen pieknie,waniliowo pachnie,czego nie mozna powiedziec o Rubensie.Uwielbiam waniliowy zapach,mysle jakby znalesc miejsce przy tarasie,musialabym przesadzic Rubensa.Do jesieni jeszcze troche,cos wymysle.
Bozenko, u mnie jeszcze wieje. Wczoraj wieczorkiem pokropilo, ale malo. Sucho okrutnie. Trawa juz zmeczona, mimo codziennego podlewania. Ale slonce mimo wszystko cieszy, niedlugo znowu bedzie szaro. Chyba jesien bedzie szybciej w tym roku. Zaczynaja kwitnac wrzosy...