Słoneczko świeci od rana Żyć się chce
A Pszczyna sucha ... Tylko Zabrze trochę deszczyku wczoraj zaszczyciło...

Pozdrówka

Kindzia napisał(a)

Słoneczko świeci od rana Żyć się chce
A Pszczyna sucha ... Tylko Zabrze trochę deszczyku wczoraj zaszczyciło...

Pozdrówka

U mnie też tylko podlewanie ogród ratuje bo rh by chyba już dawno padły. Mało deszczu w tym roku i lato się kończy , szkoda.U ciebie troche deszczu by się przydało szczególnie tam gdzie nie możesz podlac.Miłego dnia Kasiu.

Macham i pozdrawiam
Zdrówka życzę

Witaj Bożenko

Pytanko mam do EKSPERTA!!

Do kiedy nawozić dolistnie RH? do końca sierpnia?

Pozdrawiam serdecznie

Bożenko macham i pozdrawiam. Zdaj relację z podróży.

Nie mówie źe jestem na bieżąco, bo tempo po powrocie do zdrowia narzuciłaś , że ho ho Macham Bożenko

Bogdziu, masz racje trzeba "do ludzi" Wczoraj odwiedziły mnie koleżanki i od razu lepiej ")

jolka napisał(a)

Macham i pozdrawiam
Zdrówka życzę

Jolu ja też macham i pozdrówka ślę.Zdrówko jakby lepsze ale leczenie wcale nie skończone i skutki jednak chyba pozostaną, no cóz , nie mam na to wpływu .Dzięki ze zajrzałas.

Celina napisał(a)

Witaj Bożenko

Pytanko mam do EKSPERTA!!

Do kiedy nawozić dolistnie RH? do końca sierpnia?

Pozdrawiam serdecznie

Celinko , Ty przeciez wiesz że ja ekspertem nie jestem, odpowiem Ci wiec jak laik. Ja jeśli potrzeba opryskuje doraźnie do końca września ( z przerwami co kilka dni) ale tylko te które naprawde tego potrzebują tzn z jasnymi listkami , inne oprysku nie potrzebują . Piszę o tym bo teraz zaczyna sie opadanie liści co jest zjawiskiem normalnym a nie wiem czemu budzi czasem panikę.

zbigniew_gazda napisał(a)

Bożenko macham i pozdrawiam. Zdaj relację z podróży.

Zbysiu wycieczka dopiero w następną sobotę.Wezmę aparat ale czy bedzie co pokazac???, zobaczymy.Pozdrówka.