Bożenko przyszłam się przywitac i życzyć tobie oraz męzowi radosnego dnia Mój flek tez juz zdarty i co raz czesciej łapie się na zmianach które w nas zachodzą Często sa one wynikiem tego czego doswiadczamy, przynajmniej tak się usprawiedliwiam przed sobą Poujadam i przechodzi Buziaki przesyłam
Ela no Ty niewątpliwie jesteś ,,na fleku" po tym co widziałam na zdjeciach.Kiedys pisałam że robiono badania i kobitki wypowiadały sie co do wieku w którym poczuły się stare. wyszło że ok.63 roku życia. U mnie dokładnie też taka była granica , więc babki na fleku sa do 63 rocznicy urodzin, potem już różnie bywa , zależy od tego czy są akurat w sanatorium przystojni panowie.
Takiego z ciemno bordowymi listkami to i ja mam ale tylko zimą jesienia i wczesna wiosną takie są i z niebieskimi też mam ale to tylko młode przyrosty takie sa a potem sa normalne jak inne. Rh jest bardzo duzo odmian ale co nam z tego jak u nas powinno się sadzic takie o wytrzymałości -29 stopni i w dół. Inne nie są dla nas.Sklepu nie bede zakładac, nie jestem już ,,na fleku" i nie chce mi sie nic robic, ogródek zupełnie mi wystarcza.
Kasiu nie przyszło mi do głowy by myślec o Tobie jak o lizusie bo te typy maja jakiś interes na ogół w podlizywaniu sie. Pewnie jestesmy w jakimś stopniu podobne jesli bawi nas to samo i to samo interesuje , takie pokrewne dusze . Na forum jest ich więcej.Moim zdaniem to najsympatyczniejsi ludzie ale to moje kryterium , inni mogą sie z tym nie zgodzic.Dla mnie zima bez robienia zdjęc ptakom ciągnęłaby się w nieskończonośc , dzieki temu zajęciu staje sie znośna a chwilami nawet ciekawa. Mam nadzieje ze jeśli karmisz ptaki to tez tak będziesz myślała o zimie. Dzięki za miłe słowa i wizyty na moim wątku. Bardzo serdecznie pozdrawiam a gdybys wiosną chciała się wybrac na wycieczkę do mnie to zapraszam , najlepiej gdy kwitną rh.
Karola pewnie że jestes ,,na fleku" , przy Twojej operatywności i pracowitości można mówic o wielu flekach czyli o koturnie , bo powiedzenie od butów pochodzi.Może chcesz coś ode mnie , napisz to przywiozę.
Masz racje jak przygniatają nas zmarwienia to te fleki szybciej sie zdzierają , ale mam nadzieję ze starczy Ci sił by dokończyc cudnie rozpoczęty ogródek i kto wie jeszcze na co.Pozdrówka.