A ja tylko na wejsciowej rabacie bedę miała korę. W pozostałej części ogrodu już mam i będę miała rozsypaną trawę. Robie tak w moim wiejskim ogródku, i roboty mam o wiele mniej.
Danusia też sypanie trawą Gosi nakazała, znaczy - że można i wręcz należy
I dla kieszeni lżej
Miłego dnia wszystkim
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Wpadam raniutko,żeby sie dowiedziec co ćwierkają ranne ptaszki i co sie dowiaduję, że kory nie lubią no to tak jak mój M, ale kory u nas dookoła pełno hm masz babo placek
ja kupuję po 11 zł worek i nawet dość ładna, troche teraz zachciało sie nam żwirku , no to idzie nowe
Pozdrawiam i ściskam
Ewciu pisałam że u innych kora mi nie przeszkadza więc jak już w końcu do Ciebie przyjadę to na korę nie będę narzekac.Kamyczki też ładne ale tylko do czasu bo i tak wiatr ziemi na nie naniesie. U mnie był zwirek na podbetonowanym podłożu a teraz rośnie w tym miejscu co chce i nawet dobrze sobie radzi mimo tego betonu.Minęło kilka lat wiatr naniósł ziemi i na butach się naniosło no i trzeba by od nowa robic . W mniejszym ogrodzie i przy młodszych ludziach to jest do zrobienia ale my już nie nadązamy z robotą.Starośc nie radośc, ale nie ma co narzekac bo będzie jeszcze gorzej i może wtedy kora zasypię cały ogród.--straszna to dla mnie wizja. Pozdrawiam Ewciu i weź wszystko co napisałam tak na pół poważnie bo na poważnie było by dośc smutno a my nie chcemy się smucic bo i po co jak jest taka śliczna pogoda. buziaki.
A ja tylko na wejsciowej rabacie bedę miała korę. W pozostałej części ogrodu już mam i będę miała rozsypaną trawę. Robie tak w moim wiejskim ogródku, i roboty mam o wiele mniej.
Danusia też sypanie trawą Gosi nakazała, znaczy - że można i wręcz należy
I dla kieszeni lżej
Miłego dnia wszystkim
My też wszystką skoszoną trawę sypiemy pod rośliny . Też uważam ze to dobry sposób i wzbogaca ziemię ale jednak całkowicie chwastów się nie uniknie bo i tak rosną.Trawa o dziwo wcale mnie nie razi na rabatach a pewnie powinna jak tak nie lubię kory. Pozdrówka Tereniu.
Oj co ja czytam bez kory źle ale i z korą też nie najlepiej
mi tez taka gruba kora sie nie podoba, ostatnio udało mi sie zdobyć taka już przekompostowaną, prawie jak ziemia, na moją jedyną rabatke z tujami na razie chwastów malutko, prawie wcale, ale zobaczymy co będzie na wiosnę, mam w planach późną jesienią jeszcze kompostem posypać po tej korze, ale to zależy ile uda mi się kompostu od teściów dostać.
Najlepsze na chwasty chyba jednak zostają roślinki zadarniające
Witaj Bogdziu.
Wpadam sie powitac i wita mnie sliczny i szczęśliwy ptaszek. Piękne zdjecia. Ja w swoim ogrodzie mam juz podstawę pod poidełko, szukam teraz odpowiedniej misy i w przyszłym roku też będę obserwować pluskające ptaszki.
Zuza idziesz w dobrym kierunku. Zobaczysz jaka to przyjemnośc obserwowac kąpiące sie ptaszki a jeszcze wieksza robic im zdjęcia.Życzę powodzenia w poszukiwaniach i serdecznie pozdrawiam.
Oj co ja czytam bez kory źle ale i z korą też nie najlepiej
mi tez taka gruba kora sie nie podoba, ostatnio udało mi sie zdobyć taka już przekompostowaną, prawie jak ziemia, na moją jedyną rabatke z tujami na razie chwastów malutko, prawie wcale, ale zobaczymy co będzie na wiosnę, mam w planach późną jesienią jeszcze kompostem posypać po tej korze, ale to zależy ile uda mi się kompostu od teściów dostać.
Najlepsze na chwasty chyba jednak zostają roślinki zadarniające
Jak posypiesz kompostem to i chwasty na nim wyrosną. No chyba taka przekompostowana kora jednak najlepsza ale ja w sprzedaży jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam Joasiu.
Witaj Bogdziu ,dzięki piękne i idę lepić te cholerne kopytka ))))))))
Marta , myślę ze już są gotowe te ch... kopytka i może juz nawet po smacznym obiadku jesteś to teraz ciasteczko i capuczinko na deser na leżaczku w ogrodzie. Miłego popłudnia Martuś.
Oj co ja czytam bez kory źle ale i z korą też nie najlepiej
mi tez taka gruba kora sie nie podoba, ostatnio udało mi sie zdobyć taka już przekompostowaną, prawie jak ziemia, na moją jedyną rabatke z tujami na razie chwastów malutko, prawie wcale, ale zobaczymy co będzie na wiosnę, mam w planach późną jesienią jeszcze kompostem posypać po tej korze, ale to zależy ile uda mi się kompostu od teściów dostać.
Najlepsze na chwasty chyba jednak zostają roślinki zadarniające
Jak posypiesz kompostem to i chwasty na nim wyrosną. No chyba taka przekompostowana kora jednak najlepsza ale ja w sprzedaży jeszcze nie widziałam. Pozdrawiam Joasiu.
Bo ja ją wypatrzyłam w tartaku miejscowym, leżała sobie odłogiem, więc zapytałam czy moge kupić i kupiłam za małe pieniądze.