Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Milka 16:14, 11 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Bogdzia napisał(a)

Bożenkom piękne zdjecia ptaszków w ciurkadełku zrobiłaś
Ale zaintrygowałaś mnie informacją, że masz dużo pracy w ogrodzie??? Co planujesz, co rewolucjonizujesz a może trzeba coś przy RH robić a ja przegapiałam????


Rh trzeba teraz tylko podlewac bo jest bardzo sucho, a ja mam oczywiście pielenie. Samochodami niemal wywożę te chwasty ale trzymam sie dzielnie i nie kupuje kory mimo wszystko , no nie lubię jej i już, wolę juz pielic.


to wypisz wymaluj..ja...korę przerobiłam i juz jej nie chcę!

kąpiele ptaszków, jak w ptasim SPA i melduję Bożenko, że ty galopujesz, od 169-174 czytałam i oglądałam
zostawiam ciepło i uśmiech, i info u mnie od 921-923
i kwiat ci zostawiam, na radość i siłę w plewieniu; jednak jakies rewolucje są!

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
mira 16:41, 11 wrz 2012


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Hej Bogdziu jak tam na huśtawce? bosko w taki dzień, a pielić nie ma co taka susza , ze chwasty nie rosną

w sprawie kory - ja lubię drobno zmieloną korę i jak wysypałam moje wrzosowisko to pachniało pięknie i wygląd jakby dla mnie lepszy - oczywiście to nie oznacza, że nic nie wyrośnie ale plewienia mniej

natomiast na bylinowej rabacie jaką mam po prostu sobie nie wyobrażam kory - tego zrobić nie można bo np. niektóre byliny nie znoszą kory a ponadto nie wyobrażam sobie takiej rabaty w korze - no wiele nie widziałam to fakt ale takie mam odczucia

pozdrawiam

ps. moja dziewanna wypuściła nowe pałeczki i zakwita ponownie - ja czekam jeszcze i prześlę Ci z życzeniami sympatii za piekny wierszyk / jak mi się zdjęcie uda ./
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Milka 18:08, 11 wrz 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
doszło do 925

jak tam na huśtawce, pewnie super, bo pogoda rozpieszcza
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
11stokrotka 18:58, 11 wrz 2012


Dołączył: 02 sie 2012
Posty: 537
Dziękuję ci za podpowiedz w sprawie różaneczników. Mam jednak wątpliwości co konkretnie obrywać - bo to co moim zdaniem powinnam obrywać wyrasta jakby z przyszłego pąka. Obawiam się żeby nie zniszczyć przyszłych zawiązków pąków. A zatem obrywamy tylko te zapałki wystające z pąka, zostawiając napęczniały pączek (masło maślane ), czy trzeba poczekać aż pączek wyrośnie.
Nie za bardzo wiem jak różaneczniki rosną - każdy koniec gałązki zakończony jest pączkiem. Czy z części z nich wyrastają kwiaty a z części listki? Jeśli tak to które obrywamy i jak je rozpoznać?
Wiem, powinnam poszukać w google, ale pomyślałam, że jak zrobię swoim zdjęcie, to bardziej będę pewna.
A zatem co konkretnie obrywasz?




____________________
Mam marzenie
Bogdzia 20:16, 11 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
quote=11stokrotka napisał(a)]Dziękuję ci za podpowiedz w sprawie różaneczników. Mam jednak wątpliwości co konkretnie obrywać - bo to co moim zdaniem powinnam obrywać wyrasta jakby z przyszłego pąka. Obawiam się żeby nie zniszczyć przyszłych zawiązków pąków. A zatem obrywamy tylko te zapałki wystające z pąka, zostawiając napęczniały pączek (masło maślane ), czy trzeba poczekać aż pączek wyrośnie.
Nie za bardzo wiem jak różaneczniki rosną - każdy koniec gałązki zakończony jest pączkiem. Czy z części z nich wyrastają kwiaty a z części listki? Jeśli tak to które obrywamy i jak je rozpoznać?
Wiem, powinnam poszukać w google, ale pomyślałam, że jak zrobię swoim zdjęcie, to bardziej będę pewna.
A zatem co konkretnie obrywasz?






Tak jak piszesz każda gałązka rh jest zakończona pączkiem. Z grubych pączków będą kwiaty a z chudych i wydłużonych kiście. Przekwitłe kwiatostany powinno się obrywac zaraz po przekwitnięciu jak już obleca płatki kwiatowe. na dwóch pierwszych zdjęciach masz właśnie przekwitnięte kwiatostany ale nie jest to typowy ich wygląd bo tu widac że nie całe sie rozwinęły , prawdopodobnie podmarzły w tym roku i tylko częśc kwiatów się rozwinęła ale bez wzgledu na to czy rozwinie się częśc czy wszystkie obrywasz cały kwiatostan w miejscu które zaznaczyłam na czerwono.




Na trzecim zdjęciu pokazałaś prawidłowy wygląd pędu po oberwaniu przekwitniętego kwiatostanu i tak właśnie powinno byc. Wokól miejsca gdzie on był wyrastają nowe pędy na których znów będą pączki lisciowe i kwiatowe.Jak jeszcze coś nie jest jasne to pytaj.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:18, 11 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)
doszło do 925

jak tam na huśtawce, pewnie super, bo pogoda rozpieszcza


Irenko to pewnie jeszcze dziś będzie tysiąc. Trzeba przygotowac jakiś kwiat odpowiedni. Przylecę do Ciebie jak tylko wszystkim odpiszę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
bociek 20:22, 11 wrz 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Bozenko, sciskam serdeczniasto, pozdrawiam, usmiechy sle


____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Bogdzia 20:23, 11 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
mira napisał(a)
Hej Bogdziu jak tam na huśtawce? bosko w taki dzień, a pielić nie ma co taka susza , ze chwasty nie rosną

w sprawie kory - ja lubię drobno zmieloną korę i jak wysypałam moje wrzosowisko to pachniało pięknie i wygląd jakby dla mnie lepszy - oczywiście to nie oznacza, że nic nie wyrośnie ale plewienia mniej

natomiast na bylinowej rabacie jaką mam po prostu sobie nie wyobrażam kory - tego zrobić nie można bo np. niektóre byliny nie znoszą kory a ponadto nie wyobrażam sobie takiej rabaty w korze - no wiele nie widziałam to fakt ale takie mam odczucia

pozdrawiam

ps. moja dziewanna wypuściła nowe pałeczki i zakwita ponownie - ja czekam jeszcze i prześlę Ci z życzeniami sympatii za piekny wierszyk / jak mi się zdjęcie uda ./


Na huśtawce było fajnie ale za krótko bo trzeba było podlewac roślinki. Sucho mają okropnie a że sporo przesadzilismy to podlewanie jest niezbedne. Wprawdzie zapowiadają deszcz ale ja już na prognozy nie patrzę bo nie jeden raz sie zawiodłam. Co do kory zgadzam sie z Tobą w zupełnosci. Do wrzosów jak najbardziej może byc a do bylin nie. I czekam na zdjęcie dziewanny. Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:26, 11 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
bociek napisał(a)
Bozenko, sciskam serdeczniasto, pozdrawiam, usmiechy sle




Kasiu zaglądałam do Ciebie ale na wojażach byłas i było cichutko. Wiem bo już czytałam że wróciłas więc witaj wypoczęta i wesoła. Twój humor jest zawsze mile widziany i spodziwewam sie że znów nim będziesz błyszczec. Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:32, 11 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)


Bożenkom piękne zdjecia ptaszków w ciurkadełku zrobiłaś
Ale zaintrygowałaś mnie informacją, że masz dużo pracy w ogrodzie??? Co planujesz, co rewolucjonizujesz a może trzeba coś przy RH robić a ja przegapiałam????


Rh trzeba teraz tylko podlewac bo jest bardzo sucho, a ja mam oczywiście pielenie. Samochodami niemal wywożę te chwasty ale trzymam sie dzielnie i nie kupuje kory mimo wszystko , no nie lubię jej i już, wolę juz pielic.


to wypisz wymaluj..ja...korę przerobiłam i juz jej nie chcę!

kąpiele ptaszków, jak w ptasim SPA i melduję Bożenko, że ty galopujesz, od 169-174 czytałam i oglądałam
zostawiam ciepło i uśmiech, i info u mnie od 921-923
i kwiat ci zostawiam, na radość i siłę w plewieniu; jednak jakies rewolucje są!



Rewolucji nie będzie wiele widac choc pracy mielismy jak wyrobnicy w kamieniołomach ale to tylko były przenosiny roślin w inne miejsca. Trochę ich wyrzuciliśmy szczególnie wielkie rh baden-baden których zawsze było mi żal wyrzucic a teraz jak muszę swój ogród pokazywac ogrodowiskowym gościom w końcu się zdecydowałam je wyrzucic choc serce mi pękało. Żadnych widocznych zmian nie ma po prostu niektóre rośliny zmienily miejsce zamieszkania.Co do kory mogę powiedziec to samo co Ty.Dzięki za śliczną różyczkę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies