Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

agniecha973 23:51, 01 mar 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Bogdziu i ja dziś z młodszym szpital zaliczyłam, też z wysypką. Tyle, że u nas pani stwierdziła rumień zakaźny. Nic się na to nie poradzi, w powietrzu coś fruwa i czepia się tych osłabionych.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
kasiek 07:10, 02 mar 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21873
Bogdzia napisał(a)


Kasiu siedem i pół.Oni kazdego roku sa nad morzem latem i zimą w górach , dbaja bardzo o zdrowie dzieci, spacery , sporty , działka. Nic nie moge im zarzucic w tym względzie. Jest lepiej , ja mam lepszy humor , dzięki za troske.


Fajnie że już lepiej, choroby u bliskich bardzo osłabiają człowieka. Faktycznie ruchu i dobrego powietrza mu nie brakuje. Można jeszcze przebadać pod kątem alergi i tolerancji pokarmowej. U mnie obydwie córki miały testy. Jednej wyszły testy alergiczne a drugiej nietolerancja pokarmowa (wady w trawieniu). Ograniczenie czynników ich wywołujących zdecydowanie poprawiło odporność dzieci. Lekarz mówił, że jak człowiek styka się z alergenami lub je to co nie trawi, to całe siły organizmu walczą z tym czynnikiem i już ich nie starcza na walkę z chorobami.
Starsza była bardzo chorowita, zdecydowana poprawa nastąpiła po komuni (9 lat).
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Mala_Mi 08:28, 02 mar 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bogdzia.. ja cały czas powtarzam, że sprzęty mamy coraz lepsze, a ludzi coraz gorszych.. i przepraszam jak obrażam kogoś. Na forum jest sporo nauczycielek... i przyznają mi rację, że poziom uczniów jest coraz słabszy. Są wybitne jednostki.. i cała reszta... Ale mniemanie o sobie jest z roku na rok coraz lepsze... ot szkoda gadać... dobrze, że wnusiowi lepiej.. A służba zdrowia w Łodzi ciągle sie źle kojarzy

Moja przylaszczka ma tylko 1 kwiatek... reszta pączki bez łodyżek.. ten jeden sie wysforował w czasie

U mnie krokusy i inne cebulowe sadzone jesienią tez stoją.. na razie zakwitł tylko 1 z co najmniej 600 szt.. te przesadzane też nie kwitną... i tych nie liczę..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Bogdzia 09:44, 02 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Marzena2007 napisał(a)
Bogdziu wiosna u Ciebie wybuchnęla ze zdwojoną mocą


Ja bym tak nie powiedziała , troszke kwitnie ale większośc jeszcze w miejscu stoi , jak wyrosły na jesieni tak stoją.Deszcz nie pada, raz podlałam a w nocy lekkie przymrozki , musi sie jescze ocieplic. Miłej niedzieli.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:46, 02 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
monteverde napisał(a)

Ale dobrze, że to nie szkarlatyna ale Bogdziu masz rację mało teraz lekarzy z powołania, no i dochodzi jeszcze praktyka wieloletnia, ech szkoda pisać pozdrówka krokusiki i ranniki śliczne


Masz rację dobrze ze to nie szkarlatyna , jak o niej czytałam to pisali ze w czasach mojego dzieciństwa co piąte dziecko które na nią zachorowało umierało wiec lepiej ze to nie była ona.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:47, 02 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Rench napisał(a)
Pozdrawiam Ciebie i wnusia
I udanej niedzieli życzę
Ja żeby obejrzeć łabędzie ,muszę do łańcuckiego parku zajechać .


Reniu również miłej niedzieli życzę. u mnie też łabedzie tylko w miejskich parkach , wody w okolicy prawie nie ma .
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:50, 02 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agniecha973 napisał(a)
Bogdziu i ja dziś z młodszym szpital zaliczyłam, też z wysypką. Tyle, że u nas pani stwierdziła rumień zakaźny. Nic się na to nie poradzi, w powietrzu coś fruwa i czepia się tych osłabionych.


Agnieszko i co z dzieckiem zatrzymali w szpitalu czy oddali do domu? Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałam ze rumień jest objawem jakiejś innej choroby która sie dopiero ujawni, oby to nie było prawdą, fakt że dużo dzieci choruje teraz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:53, 02 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
kasiek napisał(a)


Fajnie że już lepiej, choroby u bliskich bardzo osłabiają człowieka. Faktycznie ruchu i dobrego powietrza mu nie brakuje. Można jeszcze przebadać pod kątem alergi i tolerancji pokarmowej. U mnie obydwie córki miały testy. Jednej wyszły testy alergiczne a drugiej nietolerancja pokarmowa (wady w trawieniu). Ograniczenie czynników ich wywołujących zdecydowanie poprawiło odporność dzieci. Lekarz mówił, że jak człowiek styka się z alergenami lub je to co nie trawi, to całe siły organizmu walczą z tym czynnikiem i już ich nie starcza na walkę z chorobami.
Starsza była bardzo chorowita, zdecydowana poprawa nastąpiła po komuni (9 lat).


Moje wnuczki dotąd wcale nie chorowały ale ostatnio jedno i drugie nagle zaczęły, powtórze co piszesz , moze trzeba zrobic badania. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 09:57, 02 mar 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mala_Mi napisał(a)
Bogdzia.. ja cały czas powtarzam, że sprzęty mamy coraz lepsze, a ludzi coraz gorszych.. i przepraszam jak obrażam kogoś. Na forum jest sporo nauczycielek... i przyznają mi rację, że poziom uczniów jest coraz słabszy. Są wybitne jednostki.. i cała reszta... Ale mniemanie o sobie jest z roku na rok coraz lepsze... ot szkoda gadać... dobrze, że wnusiowi lepiej.. A służba zdrowia w Łodzi ciągle sie źle kojarzy

Moja przylaszczka ma tylko 1 kwiatek... reszta pączki bez łodyżek.. ten jeden sie wysforował w czasie

U mnie krokusy i inne cebulowe sadzone jesienią tez stoją.. na razie zakwitł tylko 1 z co najmniej 600 szt.. te przesadzane też nie kwitną... i tych nie liczę..


Ja Ci przyznaję racje , to prawda ze teraz w każdym zawodzie ludzie niedouczeni ale jak spada na łeb na szyje poziom nauczania w szkołach to bedzie jeszcze gorzej. Nawet tym wybitnym nie chce sie uczyc jak nikt tego nie docenia a po studiach brak pracy i na zmywak za grancę trzba jechac. Więcej nie napiszę bo mogłabym długo i ostro bo to dla mnie bardzo drazliwy temat.Miłej niedzieli wśród kwiatowych dywanów.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
agniecha973 11:14, 02 mar 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Bogdzia napisał(a)


Agnieszko i co z dzieckiem zatrzymali w szpitalu czy oddali do domu? Nie wiem ile w tym prawdy ale słyszałam ze rumień jest objawem jakiejś innej choroby która sie dopiero ujawni, oby to nie było prawdą, fakt że dużo dzieci choruje teraz.


Jesteśmy w domu. To taka złośliwość losu, bo moje dzieci rzadko chorują, a ten od początku ferii siedzi w domu. Najpierw kaszel, później angina, a teraz rumień. Pani doktor powiedziała, że załapał, bo ma osłabiony organizm przez antybiotyki. Błędne koło...
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies