Bogdzia... jedziemy oglądać rh i azaie.. a nie prąd... natomiast jego brak daje w doopcie tobie... Ja przywiozę zakąski na zimno Da się podziobać i prądu nie trzeba Wysyłałam do Ciebie deszcz, ale wiatru nie wysyłałam To jego prywatna indywidualna, i w dodatku głupia inicjatywa.
no chyba raczej przez tydzień zrobią Pamiętam jak było spotkanie u mnie. W nocy była okropna ulewa, nie było prądu cały dzień.... totalna masakra, nie dość że padało, było zimno buro i ponuro to jeszcze prądu nie było... W łazience świeciły się świece... z braku czajnika wodę na kawę gotowałam w garnku...nie wspominam tego dobrze...
Bogdziu, niesamowite przeszkody, coś z tym brakiem prądu na O. jakaś moda nastała u Gosi wiosną siedzieliśmy przy lampionach i świeczkach bo akurat tego dnia prądu nie było
U nas podobnie - pada i leje - na zmianę, nawet nie ma jak zdjęć zrobić. Pozdrawiam ciepło
bogdziu buziam badzo bardzo mocno
Bogdziu- z tym prądem to rzeczywiście kłopot. Żyć na przedłużaczach to strasznie denerwujące. Piwonie żółte - piękne. Muszę się o takie postarać dla mojej mamy. Ostatnio o takich mi mówiła. U mnie zagoszczą za jakiś czas - jak rabatę słoneczną będę tworzyć. Pozdrawiam
U nas na szczęście nie jest tak źle z deszczem. Pada, ale tak spokojnie, a w tej chwili już nie. Bogdziu, urzekła mnie ta żółta piwonia. To jednak piękne kwiaty. Mam nadzieję że kłopoty z prądem niedługo się skończą. Pozdrówka.
Przyjedziemy ze świecami w razie W Piwonia żółta śliczna,ja tez żółtą kupilam,ale nie ma pączków jeszcze w tym sezonie.