Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 09:23, 23 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Luki napisał(a)
Bogdziu lubie jak liliowce robią takie psikusy, zdarza się to dość rzadko i nie ma nic wspólnego z zapyleniem, niektóre odmiany czasami mają zmutowane (zdublowane) pąki kwiatowe, z których wychodzą takie cuda. W zeszłym roku w taki sposób zakwitła mi bardzo falbanista odmiana Gaudy Gaudy, kwiat był ogromny i piękny


Łukasz niech on bedzie zmutowany , fajny jest i musze go posadzic osobno i obserwowac.Ty obserwuj swojego czy powtórzy te kwiaty podwójne , fajnie by było choc i bez tego jest śliczny, ale może wyhodujemy nowe odmiany??????????
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
makkasia 09:42, 23 lip 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Bodziu kiedy przypada okres tworzenia się pąków kwiatowych u rodków?
Pytam bo moje Roseum utworzyło pąki a teraz widzę, że z nich wyłażą listki.
Pisałaś, że jak R ma za mało wody to nie tworzy pąków ...tak pewnie jest u mnie, czy jest szansa, że jeszcze je utworzą?
Ja nie przepadam za liliowcami i one za mną też nie bo prawie nie kwitną.
pewnie też z tego powodu, ze wciąż je przesadzam.

Motyle najbardziej żałuję tego, że nie mam czasu ich obserwować
Ale cóż mam nadzieję, że do mnie też przylatują
Bodziu dziękuję za piękne zdjecia.
ściskam
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
eliza3 09:42, 23 lip 2014


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Zaglądam, a tu same niespodzianki Kwitnący ciemiernik, i niespotykany liliowiec...
U mnie spokojnie tylko podlewania sporo, bo deszczu brakuje, ale ponieważ kocham słońce, to nie narzekam.
Dziękuję, za radę w sprawie rozmnażania róż, spróbuję, a nuż się uda
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
dajana 11:55, 23 lip 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Posypie ją dolomitem wiosną jak radzisz Bożenko czy to jest goryczka krótkołodygowa? tak mi się zdaje po listkach ale pewności nie mam Już wiem jak się ją rozmnaża ale to dopiero w przyszłym roku kiedy zakwitną te śliczne kwiatuszki i dadzą nasionka .Nie wiedziałam że jest pod ochroną, posadziłam ją na rabacie różanejDziękuje Bogdziu za piękne życzenia odwzajemniam je i dla ciebie, wszak obie zdrówka potrzebujemy Dziekuje za dobre serce i propozycje wysłania roślinki dla towarzystwa . Jeszcze nie czas na nowe roślinki, bo nie jestem przygotowana z nowym miejscem Nie chce aby nawet najmniejsza roślinka podarowana się zmarnowała. Nie sztuka wziąć, lecz sztuką jest stworzyć jej warunki i pielęgnować z sercem podarek . Kiedy będę gotowa zapytam cię czy cos ci może zbywa dobrze? Motylki i u mnie fruwają przeróżne .Zostawiam na zime kilka marchwi z nacią aby stworzyć warunki rozrodcze dla pazia królowej a nóz się uda Póki co porobiłam sporo poidełek dla ptaszków Przygladam się jak całymi gromadami się w nich kąpią. Wykopałam dołki, zabezpieczyłam folią ułożyłam kamienie i patyczki aby się nie utopiły i mam radochę dla serca. Wymieniam wodę na czystą każdego dnia. Wieczorem kiedy zapada zmrok na mój ganek przed wejściem przybywają żaby jest ich sporo ,myślę że również do wody bo tam stoją miseczki z nią dla kotów, a może im pokarm suchy kradną ? mam trzy ptaszki które na moich oczach podbierają suchy pokarm z tarasu, nic się nie boją To są rudziki .Kilka dni temu wieczorem usłyszałam straszny hałas przed domem, kiedy wyszłam nie mogłam się zorientować co się dzieje, usiadłam na schody w ramach obserwacji Wiesz co to było? Puchacz uczył fruwać swoje dziecko a ono siedziało w trawie i tak się darło. Matka krążyła i wyprowadzała go z gęstwiny . Obserwacja przyrody jest fascynująca Tyle na dzisiaj Bożenko. Pozdrawiam cię serdecznie z miejsca pracy. Miłego dnia również życzę
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Bogdzia 18:36, 23 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
makkasia napisał(a)
Bodziu kiedy przypada okres tworzenia się pąków kwiatowych u rodków?
Pytam bo moje Roseum utworzyło pąki a teraz widzę, że z nich wyłażą listki.
Pisałaś, że jak R ma za mało wody to nie tworzy pąków ...tak pewnie jest u mnie, czy jest szansa, że jeszcze je utworzą?
Ja nie przepadam za liliowcami i one za mną też nie bo prawie nie kwitną.
pewnie też z tego powodu, ze wciąż je przesadzam.

Motyle najbardziej żałuję tego, że nie mam czasu ich obserwować
Ale cóż mam nadzieję, że do mnie też przylatują
Bodziu dziękuję za piękne zdjecia.
ściskam


Teraz zawiązują pąki a własciwie to większosc juz zawiązała. Nie potrafię powiedziec czy jeszcze im się to uda, ale moze zawiązały jednak? U niektórych gatunków wcale nie musza byc duże , dopiero wiosna sie powiekszają. To ze z pączków wyszy liście to nic specjalnego czasem tak bywa a głównie gdy jest dużo opadów ale i inne czynniki moga na to wpłynąc. Liliowce to bardzo odporne rośliny , byc może że za często je przesadzasz ale jak często???A motyle na pewno są jeśli tylko są rośliny które one lubią , nie pamiętam czy masz jeżówki , jesli tak to motyle sa pewne i faktycznie szkoda ze nie mozesz ich obserwowac. Spieszę sie bo burza się zbliza i nie wiem ile zdąże napisac.Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:39, 23 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
eliza3 napisał(a)
Zaglądam, a tu same niespodzianki Kwitnący ciemiernik, i niespotykany liliowiec...
U mnie spokojnie tylko podlewania sporo, bo deszczu brakuje, ale ponieważ kocham słońce, to nie narzekam.
Dziękuję, za radę w sprawie rozmnażania róż, spróbuję, a nuż się uda


U mnie też brakowało deszczu ale dzis juz nie brakuje. Wczesnym popołudniem padał grad a potem deszcz i teraz też juz pada i grzmi w oddali . Grad był duży i zniszczył kwiaty w ogrodzie a szkoda bo lilie pieknie kwitły i liliowce i floksy zaczynały . Tak wygladał grad.







____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:43, 23 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
dajana napisał(a)
Posypie ją dolomitem wiosną jak radzisz Bożenko czy to jest goryczka krótkołodygowa? tak mi się zdaje po listkach ale pewności nie mam Już wiem jak się ją rozmnaża ale to dopiero w przyszłym roku kiedy zakwitną te śliczne kwiatuszki i dadzą nasionka .Nie wiedziałam że jest pod ochroną, posadziłam ją na rabacie różanejDziękuje Bogdziu za piękne życzenia odwzajemniam je i dla ciebie, wszak obie zdrówka potrzebujemy Dziekuje za dobre serce i propozycje wysłania roślinki dla towarzystwa . Jeszcze nie czas na nowe roślinki, bo nie jestem przygotowana z nowym miejscem Nie chce aby nawet najmniejsza roślinka podarowana się zmarnowała. Nie sztuka wziąć, lecz sztuką jest stworzyć jej warunki i pielęgnować z sercem podarek . Kiedy będę gotowa zapytam cię czy cos ci może zbywa dobrze? Motylki i u mnie fruwają przeróżne .Zostawiam na zime kilka marchwi z nacią aby stworzyć warunki rozrodcze dla pazia królowej a nóz się uda Póki co porobiłam sporo poidełek dla ptaszków Przygladam się jak całymi gromadami się w nich kąpią. Wykopałam dołki, zabezpieczyłam folią ułożyłam kamienie i patyczki aby się nie utopiły i mam radochę dla serca. Wymieniam wodę na czystą każdego dnia. Wieczorem kiedy zapada zmrok na mój ganek przed wejściem przybywają żaby jest ich sporo ,myślę że również do wody bo tam stoją miseczki z nią dla kotów, a może im pokarm suchy kradną ? mam trzy ptaszki które na moich oczach podbierają suchy pokarm z tarasu, nic się nie boją To są rudziki .Kilka dni temu wieczorem usłyszałam straszny hałas przed domem, kiedy wyszłam nie mogłam się zorientować co się dzieje, usiadłam na schody w ramach obserwacji Wiesz co to było? Puchacz uczył fruwać swoje dziecko a ono siedziało w trawie i tak się darło. Matka krążyła i wyprowadzała go z gęstwiny . Obserwacja przyrody jest fascynująca Tyle na dzisiaj Bożenko. Pozdrawiam cię serdecznie z miejsca pracy. Miłego dnia również życzę


Dajanko tak to ta goryczka. Cieszą mnie Twoje obserwacje i jestem pewna ze i Tobie sprawiaja radośc. Przyroda jest cudna i tak fajnie ja obserwowac.Mnóstwo radości z tego czerpię i Ty pewnie tez. Buziaki śle serdeczne i nie choruj.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasya 19:28, 23 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43927
Bogdzia napisał(a)


U mnie też brakowało deszczu ale dzis juz nie brakuje. Wczesnym popołudniem padał grad a potem deszcz i teraz też juz pada i grzmi w oddali . Grad był duży i zniszczył kwiaty w ogrodzie a szkoda bo lilie pieknie kwitły i liliowce i floksy zaczynały . Tak wygladał grad.






straszne, bardzo wspolczuje
okropna ta pogoda
u mnie znowu leje...okropnie, na szczescie poki co bez gradu
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Bogdzia 19:36, 23 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kasya napisał(a)



straszne, bardzo wspolczuje
okropna ta pogoda
u mnie znowu leje...okropnie, na szczescie poki co bez gradu


Jak się patrzy na to co dzieje sie na Słowacji to tym gradem nie ma sie co martwic.Byle gorzej nie było. Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Anita1978 19:46, 23 lip 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
U mnie też była burza i lało, właściwie to pada jescze....ale bez gradu na szczęście ....
____________________
ogródek Anity
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies