A to mój ostatni z kwitnacych nowych liliowców, prezent od Gabrieli, nie wiem jak się nazywa.

Wiuniu masz racje , nie jest to normalne, coś się dzieje. Tak na pierwszy rzut oka wydaje mi sie ze jest za głęboko posadzony. Powinien rosnąc na tym samym poziomie co w doniczce lub nieco wyżej.Mam nadzieje. ze jest w kwaśnej ziemi i nie dałas nawozów.

Rzeczywiście kolor dla liliowca rzadko spotykany. A brązowe muszę leciec obejrzec.Pozdrówka.

Bogdziu śliczny wysoki rośnie?

Bogdziu jest w kwasnej ziemii i posadzony w/g instrukcji, podlewany jak pozostałe, a mógł mu zaszkodzić Fastac, lub Miedzian? Na ambrowcu coś sie pojawiło i był tymi preparatami potraktowany kilka dni temu oczywiście w odstępach...moglo coś skapnąć...

Czytam, ze deszcz u was wczoraj był , zatem podlewanie sobie możesz darować

Kochana, u mnie brąz pojawia się w srodku liliowca, nie mam żadnego całościowo czekoldowego chyba takie najzwyklejsze siewki mam
Twój mnie zachwycił oczywiście moje też baaaardzo lubię, w ogóle lubię kwiaty

edit: jechałam dziś koło Łodzi nad jezioro z dzieckiem, aby troche uciec przed skwarem i muszę Ci powiedzieć, że czy dziś, czy kiedy bym nie przejeżdżała w Twoich okolicach lub nawet słyszała o Łodzi, to ciepło myślę o Tobie i ślę w eter pozdrowienia, tak było i tym razem

Miłej niedzieli