Agatko oczywiście cytuj ile chcesz i gdzie chcesz ale muszę Ci powiedziec ze CW tworzy najbardziej ładny gęsty krzak. Zastrzezenia dotyczą tylko kwitnienia. Te pozostałe sa wyższe i nie tworza takiej kulki jak CW więc Cw ma wielu zwolenników bo osoby którym zależy na zwartości krzewu wybieraja własnie jego.
Na pw odpisałam. U mnie susza mimo ze w piątek lało okropnie ale wszystko natychmiast w ziemię wsiąkło. Trzymaj się dzielnie Irenko , ale wiem ze Ty dzielna jestes.
Miał być Eskimo, nie wszystko niestety było dostępne, ale te trzy sztuki jakoś zniosę, jak na początek, to nawet się cieszę, że mam tyle rodków i wtopiłem z pasją w ich uprawę. Dodam, że najbardziej jednak nie podoba mi się końcówka kwitnienia Cunninghams - zwiędnięte, brudne niektóre kwiaty, a szkoda obrywać bo wiele jeszcze zdrowych.
To akurat dla mnie np. bardzo ważne, przez większość czasu rośliny cieszą tylko liśćmi, ja mam narazie 1 CW i 1 Progres - bo to był akurat jedyny w szkółce zbliżony do bieli no i ma piękne błyszczące liście i na tym mi zależało. Bogdziu, czy są jeszcze jakieś odmiany które polecasz właśnie ze względu na wyjątkowo ładne liście i pokrój ?
Bogusiu dzięki za pozdrowienia. u mnie też deszczu brak mimo że pod wieczór każdego dnia wydaje się ze lada moment lunie i nic z tego nie wynika niestety, Dobra pogoda tylko dla wczasowiczów ale chyba nawet oni mają za dużo ciepełka. Pozdrawiam serdecznie.
Ja mam dwa CW i mimo ich ładnego pokroju to kwitnienie mnie denerwuje. Prawde mówiąc chętnie bym je zamieniła na coś innego ale jeden jest wielki a drugiego zarasta pomału inny rh rosnacy na górce nad nim wiec ten mnie tak nie denerwuje. Krzaki sa piekne i wytrzymale bo ja nawet często go nie podlewam specjalnie by nie rósł duży a na nim nie widac zeby coś odczuwał, nawozów tez dostaje mniej i nic sobie z tego nie robi , jest zielony i zdrowy i szybko odrósl nawet po przemrozeniu w tą bardzo ostra zimę. A ja i tak go nie lubie.Pozdrówka Mariusz.