Bogdzia.... marudzisz.... co prawda mam takei same odczucia i przemyślenia.. ale z drugiej strony.. są nowi co nie będą sięgać do środka wątku, bo to fizycznie nie możliwe przy naszych wątkach, które są już długaśne..
Nawet jak sie ogląda to czasami coś umknie naszej uwadze.. a potem to jest to.. wzrok przykuje jakaś roślinka.
Jak ktoś nie che niech nie ogląda.. przecież nikogo nie zmuszamy, by oglądał.. ja czasmi też nawrzucam kupę zdjęć i ..gości prawie zero... ale ja to rozumiem, bo teraz każdy siedzi w ogrodzie i nie ma czasu na czytanie nawet ulubionych wątków.. ale zima jest tak długa, że będzie co czytać i oglądać w długie nudne wieczory. Ja sama prawie do nikogo nie zaglądam... i wcale nie dlatego, że nie chcę, po prostu nie mam kiedy.
Ale zimą przeczytam wszytko co było tam gdzie nie miałam czasu zajrzeć..
Wychodząc z tego samego założenia nie powinnam oglądać np u innych jeżówek bo mam swoje.. ale oglądam z miłą chęcią.. i ciągle mi mało

Myszka spryciula... uśmiałam się

Jak bym taki tekst przegapiła, to zimą też z niego się uśmieje

Widzę, że ci kwitnie dużo floksów, dlaczego nei pokażesz portretów z bliska??? Może jakie machniom byśmy zrobiły.
To, że nie możesz siedzieć z powodu zdrowia długo przed kompem to rozumiem, ale, że nie pokażesz bo kiedyś pokazałaś to już nie rozumiem...
A tak wogle to dawno żadnej bajki nie było

Oj, oj.. moje pomidory.. chyba spalone...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.