Rododendronowy ogród ii.

KasiaWB 18:04, 31 mar 2015

Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364

Do góry

Bogdziu, piękne te krokusy

w moim ulubionym kolorze, no i takie ilości

bajka

ale nie mogę znowu uwierzyć w tą zimę u Ciebie. Zapewne i do nas dojdzie, bo okrutnie zimno, wieje i na razie ciągle pada deszcz.
Pół Polski już porządki wiosenne ma za sobą a ja przez tą pogodę w lesie... nic nie przycięte... Pozostaje uzbroić się w cierpliwość

Ciepło pozdrawiam

____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB

Bogdzia 18:05, 31 mar 2015

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

mirkaka napisał(a)

Bogdziu, Twój ogród zachwyca, powiedz czy rodzimą ziemię masz kwaśną, czy to glina czy piaski? Twoje rodki cudowne. Czy sadzisz w swoją ziemię czy wymieniasz? Ja mam w tym roku sporo igieł świerkowych i gałęzi świerkowych pociętych w rozdrabiarce, czy takie nieprzekompostowane mogę używać do mieszanki pod rodki albo na ściółkę, czy ułożyć z nich pryzmę i przekompostować, a używać dopiero za rok? Moje trzy rodki przesadziłam w zeszłym roku bo było im za ciasno ale posadziłam raczej za głęboko i za mało ziemi wymieniłam. Teraz mają jasne liście, a na niektórych gałęziach listki opadają w dół tak jakby nie ciągnęły wody. Na jednym krzaku jedne gałęzie mają podniesione liście i ciemne a drugie opadnięte. Co to może być?

Moja ziemia to piasek z małą domieszka ziemi gliniastej (chyba)no takie cos nieco lepsze od samego piasku. Pod rh robię mieszankę ziemi z ogrodu z kwasnym torfem (nie z marketu tylko nasz rodzimy). Na jednego rh 60-80 l torfu ale raczej ta wiekszą liczbe , chyba ze wiem ze bede przesadzac jak nieco podrośnie.Nie wolno posadzic głębiej niż rosły w doniczcelub jeśli przesadzasz niż rosły wczesniej - trzeba dosc płytko sadzic, nawet lepiej wyzej niz za nisko. W pierwszym roku nie daję nawozu, no i podlewanie konieczne. Nie daje też zadnej sciólki , uważam że to im szkodzi.Igły świerkowe moim zdaniem włóż do worka z tworzywa wlej wody i niech sie rozkładaja ale to dośc wolno idzie a jak bedą gałazki to jeszcze wolniej , myśle ze dwa lata trzeba i wtedy nie na sciólkę tylko do ziemi wmieszaj. Zastanawiam się co Ci poradzic z tymi za głęboko posadzonymi bo rzadko sie zdarza zeby dobrze chcialy rosnac. Powinnas je jeszcze raz posadzic ale jak są takie słabe to troche strach. gdyby były moje to jeszcze w tym tygodniu bym posadziła od nowa ale decyzja należy do Ciebie.Jeśli na jednym krzaku są dobre gałęzie i takie z opadnietymi listkami i wysychajace łodygi to jest poważne podejrzenie o fytoftorozę najgroźniejszą chorobe rh.

____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród

Bogdzia 18:09, 31 mar 2015

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527

Do góry

KasiaWB napisał(a)

Bogdziu, piękne te krokusy w moim ulubionym kolorze, no i takie ilości bajka ale nie mogę znowu uwierzyć w tą zimę u Ciebie. Zapewne i do nas dojdzie, bo okrutnie zimno, wieje i na razie ciągle pada deszcz.
Pół Polski już porządki wiosenne ma za sobą a ja przez tą pogodę w lesie... nic nie przycięte... Pozostaje uzbroić się w cierpliwość
Ciepło pozdrawiam

Kasiu po świętach zrobisz nie ma co sie denerwowac. Zimno sie zrobiło , roslinki nie rosną wiec zdązysz i po świętach a moje krokusy dzis kiepsko wygladaja, zobacz.