Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 18:01, 12 lis 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Dorota123 napisał(a)
Ławeczka usłana jesiennymi liśćmi wygląda cudownie. Byłam z mężem w lesie na spacerze, uwielbiam to szuranie nogami po zeschniętych liściach.


Ja dzis (równiez z mężem) byłam w ogrodzie, pomału zabieram sie za robotę po dluższej przerwie.Liście wszystkie na ziemi ale fajnie wyglądają i ciepło na razie , mozna cos przesadzic , cos obciąc,nie myślec na razie o zimie. Pozdrówka.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:06, 12 lis 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jankosia napisał(a)


A to nie wiem czy na tego zadziała, ten chodzi najczęściej pod brzozami więc nawoływać nie trzeba Takiego zwykłego czarno-czerwonego nawoływałam w lesie, bo chciałam żeby bliżej do zdjęcia podleciał A potem i tak się okazało, że nawet siedząc na drzewie przy którym stałam na zdjęciu wyszedł tylko jako jakaś tam plamka na tle nieba Nie mam sprzętu do takiej zabawy

Proszę mi tu z takimi miłosnymi deklaracjami nie wyskakiwać. Ja wrażliwa kobieta jestem i łatwo się wzruszam


Dobra, przemyślę te wierzby. Jaki gatunek proponujesz?

A po klonowe zakupy to może wiosną do Rogowa się wybierzemy? Na kwitnienie magnolii na pewno pojadę to mogę Cię zawsze zabrać po drodze


Moniko bardzo chętnie się z Toba wybiorę do Rogowa.Co do zdjec ptaków to moj aparat ma zoom i dzięki niemu moge je zrobic ale jakosc nie ta co z cyfrówki.
Wierzby tylko takie jak kiedys były przy polnych drogach i bajorkach, nie miały pewnie żadnego gatunku, ucinasz gałązkę , do ziemii i juz rośnie. W mojej okolicy są przed jednym domem takie , może dałoby sie poprosic wiosna jak je ogławiaja o gałązki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:07, 12 lis 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
anna_t napisał(a)

ja też!ja też!


My się wybieramy byc moze w wiekszym gronie wiec Ciebie chetnie zabierzemy a na razie do zobaczenia w sobotę.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 18:10, 12 lis 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
mirkaka napisał(a)


Mnie też Eskimo skradł serce, białego Rh jeszcze nie mam
Bogdziu, jak to, dlaczego w cieniu opuchlaki bardziej pożerają rodki?. I zapytam czy Ty je masz , tzn opuchlaki, jeśli tak to jak z nimi walczysz?


Eskimo bardzo ładny , jak Ci sie podoba to kupuj, zawsze popieram rododendronowe zakupy. Na opuchlaki opryskuję Calipso (czasem innymi środkami) w czasie kwitnienia truskawek i nie mam wielkich strat.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Madzenka 19:46, 12 lis 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Bogdziu pryskasz wieczorem po zmierzchu gdy zerują czy o dowolnej porze dnia?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Bogdzia 21:02, 12 lis 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Madzenka napisał(a)
Bogdziu pryskasz wieczorem po zmierzchu gdy zerują czy o dowolnej porze dnia?


Opryskuje pod wieczór ale to tylko by chronic pszczoły bo mozna o dowolnej porze jesli nie ma ostrego słońca.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kindzia 21:09, 12 lis 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Bogdzia napisał(a)


...Jesli chodzi o cień dla rh to pamiętaj ze w cieniu gorzej kwitną i bardziej je atakuja opuchlaki. Najlepiej kupic mrozoodporne odmiany i wtedy nie trzeba im zapewniac jakichś specjalnych warunków , no podlewac to jednak trzeba.


Ponieważ pokazały się u mnie krewety przy pierwiosnkach i żurawkach...nawet nie wiesz Bogdziu jaką mi radość sprawiłaś tym wpisem...moje rosną w słońcu przecież
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Bogdzia 21:34, 12 lis 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Kindzia napisał(a)


Ponieważ pokazały się u mnie krewety przy pierwiosnkach i żurawkach...nawet nie wiesz Bogdziu jaką mi radość sprawiłaś tym wpisem...moje rosną w słońcu przecież


Czasem się zastanawiam czy dziewczyny przesadzają z tymi opuchlakami czy to ja mało wrazliwa na nie jestem . Są u mnie jakies wygryzione liscie ale moim zdaniem mało ich jest , a może to co dla mnie mało to dla innych dużo?Piszą ze Calipso zastosowane w czasie kwitnienia truskawek ma 90% skutecznosc wiec raz do roku opryskuję i potem juz o tym wogóle nie myslę a w tym roku nie opryskałam bo miałam za dużo innej roboty.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
ren133 22:10, 12 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Poddaję się ... ja to nigdy nie mogę się przebić prze te ilości stron
No po prostu przerasta mnie to ... chcę zacytować zdjęcie więc się cofam ... wiem , że strona czy dwie to mało cofam się 5,6,7 do tyłu i nic
Chciałam powiedzieć, że podoba mi się jesienne zdjęcie z ławeczką
Krysia przypomniała mi dzisiaj, że planowałam rh u siebie ... ale zakup zosrtawiam jednak na wiosnę ... w związku z czym mam pytanie ... czy może powinnam teraz już przygotować jakoś glebę czy mogę to zrobić tuż przed posadzeniem? i o czym powinnam pamiętać żeby mi wyszło?
Pozdrawiam
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Kindzia 08:42, 13 lis 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Bogdzia napisał(a)


Czasem się zastanawiam czy dziewczyny przesadzają z tymi opuchlakami czy to ja mało wrazliwa na nie jestem . Są u mnie jakies wygryzione liscie ale moim zdaniem mało ich jest , a może to co dla mnie mało to dla innych dużo?Piszą ze Calipso zastosowane w czasie kwitnienia truskawek ma 90% skutecznosc wiec raz do roku opryskuję i potem juz o tym wogóle nie myslę a w tym roku nie opryskałam bo miałam za dużo innej roboty.


Nawet ostatnio mówiłam do Kasi, że Twoim wzorem nie będę się nimi przejmować. I nie spędzają mi snu z powiek. Tragedii nie ma

Wiem o tym Calypso, już przecież to u Ciebie czytałam...ale zupełnie zapomniałam. Postaram się zapamiętać w przyszłym sezonie. To może pierwiosnki i żurawki też bym prysła...jak myślisz Bogdziu? Zaszkodzić nie zaszkodzi.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies