Dostałam je od znajomej, jutro zobacze czy dałoby sie z Tobą podzielic nimi.

Kasiu jest dokładnie odwrotnie jak piszeszMam (myślę) duzo róz , na jesieni i tej wiosny troche dokupiłam i policzyłam je dzisiaj , jest 97 wiec chyba mam wiecej niz TyNiestety u mnie one urody wielkiej nie maja i giną wsród rh.

No taka róza robi wrazenie. Na pewno mozna ją rozmnożyc , trzeba było spytac czy tego nie zrobili.

Bogdziu, mogę Ci się przypomnieć? Dodałam zdjęcia z kwitnienia rododendronu. To Percy Wiseman.

Zdjęcia ptaszków jak zawsze u Ciebie cudne, mnie właśnie ich koncert dzisiaj obudził, piękny kolor tej róży Tradescant ma taką głębie. No i niezła ilość róż masz jak poczytałam, u mnie tak ponad 70. Miłej niedzieli

Ooo naprawdę? Kochana jesteś

Dzisiaj wracając z kościółka, koło naszego domu zauważyłam na jezdni małego ptaszka i nie wyglądał na przejechanego. Wysiadłam z samochodu i poszłam po niego. To był młody szpaczek, całkiem ogłupiały tam siedział. Nie był ranny, wzięłam go na trawnik, ale czy on przeżyje, słabo fruwał więc jak wróci do gniazda? W pobliżu są koty, to drugie zagrożenie. Czasami przyroda bywa okrutna.