Kasik
20:07, 21 cze 2016
Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Cofam się, cofam , bo przecież nie było mnie u Ciebie wieki. Czytam co jakiś czas i to wystarczy jak na razie. Troszkę zabiegana jestem, ale już na prosta wychodzimy. 
Róże to temat rzeka i każdy może mieć swoje zdanie i inne odczucia. I rozumiem Cie doskonale, bo 100 róż to powinien być spektakl. A jeśli właścicielka uważa że nie spełniają oczekiwań, to zapewne tak jest. Moich 38 i też szału nie ma. Kwitną ładnie te co nie za bardzo mi pasują(Grześ je lubi), a moje takie jeszcze niedorobione.

Poza tym moja miłość to Hortensje a Twoja rododendrony i im wybaczę wszystko



Na spotkaniu nas chyba nie będzie. Musimy być w pogotowiu jakby trzeba było pomóc czy odciążyć. No ale znajdzie się jeszcze jakiś moment, ze uściskam Cię serdecznie.

Róże to temat rzeka i każdy może mieć swoje zdanie i inne odczucia. I rozumiem Cie doskonale, bo 100 róż to powinien być spektakl. A jeśli właścicielka uważa że nie spełniają oczekiwań, to zapewne tak jest. Moich 38 i też szału nie ma. Kwitną ładnie te co nie za bardzo mi pasują(Grześ je lubi), a moje takie jeszcze niedorobione.







Na spotkaniu nas chyba nie będzie. Musimy być w pogotowiu jakby trzeba było pomóc czy odciążyć. No ale znajdzie się jeszcze jakiś moment, ze uściskam Cię serdecznie.

____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy