Artemis ma sporo pąków ale chyba rosnie w zbyt duzym cieniu



Chopin


i Lavender Ice ma sliczne paki

U Ciebie też piękne róże - Tuskany i Tradescant jakoś szczególnie wpadły mi w oko.
Powojniki nawet cięte co roku (my tak robimy choć choć chyba nie wszyscy to stosuję) i tak co roku są większe i gęstsze... Na rododendronach to wygląda fajnie ale czy z czasem ich nie zarosną? chociaż można wybierać mniejsze odmiany no i wielkość Twoich rodków też jest słuszna więc powinno być dobrze

Bogdziu, różyczki piękne a Twoje zdjęcia jeszcze lepsze, cudne, nie można oczu oderwać

Piszesz wcześniej, że Maruschka Ci podmarzła a u mnie jako jedyna z japońskich zakwitła. Inne nie miały ani jednego kwiatka. Co kraj to obyczaj

Powojniki na rodkach super A tak nawiasem mówiąc, moje jedyne trzy w starym zakwitły bardzo późno i jeszcze kwitną. Pewnie za dużo cienia mają. Dobrze, że ich nie ruszałam, przesadzę je w sierpniu, tak jak zalecasz
Lawender Ice śliczna, może znajdę dla niej miejsce Udanego wyjazdu

I kto tu mówi,że nie lubi róż,one ciebie lubią,są śliczne
Tuscany wygląda jednak na Tuscany Superb

Bogdzia napisał(a)

Agata a ja bym jeszcze dużo chciała zmienic ale rośliny za duze a ja za stara.

Kochana ty mówisz o starości, a wiem że twój cichy plan to budowa kolejnego domu + zagospodarowanie 1ha, więc o czym my tu mówimy , pozdrawiam kto jak nie Ty.

Bogdzia napisał(a)

Artemis ma sporo pąków ale chyba rosnie w zbyt duzym cieniu



Chopin


i Lavender Ice ma sliczne paki

Twoje róże to arcydzieło, gdzie kupujesz takie rarytasy u nas w okolicy nic z tych odmian dostać nie mogę?.

I sobie patrzę na różyczki, co wbrew tobie cudnie kwitną

https://www.ogrodowisko.pl/watek/6492-ogrod-malej-mi-sezon-2016?page=293


Pewnie widziałaś potencjał 'Comte de Chambourd'? - jest cudna, myślę. Ania wydobyła jej piękno.

Twój Lavender Ice zdecydowanie inny niż mój. Mój nawet nie jest podobny do tego co jest na opakowaniu.