Byle te mrozy przetrzymac. Nie byłoby tak źle gdyby był śnieg bo -15 jakie zapowiadają to na polskie warunki normalny mróz ale jak jest śnieg to roślinom nie zaszkodzi a bez sniegu moze byc marnie tym bardziej z tymi które juz chciały kwitnąc.

Jak dobrze ,że nie tylko mnie taki sen zimowy ogrodowiskowy napadł nie mam aż tak wielkich wyrzutów sumienia
Buziole Bogdziu
Ps..też uwielbiam kupować czy jest ktoś , kto nie lubi ??

No to troszkę śniegu mamy ,strasznie mnie ucieszył ten śnieg . Tylko czy ta mikroskopijna ilość wystarczy

U mnie -10st ale kołderka jest. Przynoszę Ci motylki własnej roboty, żeby przetrwać tą zimę, mam nadzieję że Ci się spodobają i nie zaśmiecę Ci wątku

U nas Bożenko, też mróz i bez śniegu, na razie w dzień -5, a wydaje się zimniej, bo wieje.
Rodki wyglądają okropnie, ale w dzień jest pięknie i słonecznie, cały luty był słoneczny.
Oby do wiosny, ale spostrzeżenia mam podobne do Twoich, co do aury, pozdrawiam

Bogdziu witaj wątku nie nadrobię, chociaż od jakiegoś czasu podglądam, ale wizytówkę piękną zobaczyłam, cudne masz obrazy za oknem przyszłam poprosić o pomoc w doborze różanecznika lub azalii na rabatkę, którą w tym roku będę chciała zmienić, nie jest za duża, ale chciała bym tam 2 sztuki rh lub azalii lubiących być w ciągłym słońcu, rosnących na wysokość tak do 1,20 metra i mniej więcej takiej samej szerokości, kwitnących w kolorach róż lub biel wątek już sobie zaznaczam, żeby być na bieżąco i cieplutko pozdrawiam, bo zimno za oknem...

O jak miło Cię widziec.Justyna pokazuje kwitnacą wiosne to myślałam że wszystkie tak macie. Na moje rh wcale nie patrzę bo strasznie wyglądaja. Jeśli mi zmarzna rannik i przebiśniegi to palcem w ogrodzie nie ruszę .Buziaczki dla Ciebie i M.