To chyba było podsumowanie mojej osoby........
Nikogo nie zaganiam do roboty.... tylko ochotnicy ...... a mówią, że ostatni ochotnicy na wojnie wyginęli .. ....... Do kuchni nikogo nie zaganiam, ale zawsze z wielkąwdzięcznoscią wspominam tych co się stalili w tym przybytku na ochotnika.. a w ogrodzie... jestem Zosia-samosia... Wyjątek pierwszy zrobiłam dla Danusi.... orobiła sie przy bukszpanach, a ja nawet sie ucieszyłam z tej pomocy.... ALe nikogo gonić do niczego nie będę... pozwalam żyć każdemu wg własnego widzimisie
Dziś Dajanko najważniejsi na forum to Hania która miała gościa i Pszczółka i Finka u których Maja nagrywała dzis program , tylko że one nic nie piszą a wszyscy czekają.
Nieżle sie napracowałas . To robota dla mężczyzny nie dla Ciebie ale czasem i takich robót nie da sie uniknąc.Nogi moczone wypoczną ale Tobie wogóle odpoczynek by sie przydał.Odpoczywaj więc chociaż teraz . Pozdrawiam Cie serdecznie. Ja tez dziś jakaś niewyraźna jestem. Cisnienie pewnie.
A ja mam jeszcze sernik w lodówce taki z bezą na wierzchu ...Tylko lodówka tak daleko ...)))))))
U Ani osobiście będę Ci donosic żebyś nie miała za daleko.
Nie Bożenko to ja będę ci usługiwać delektując się twoimi smakołykami w przerwie
Zobacz jakie z nas uprzejme kobietki. Żeby tylko ktoś nie chciał tego wykorzystac np Ania .......i zagoni nas obydwie do roboty.
To chyba było podsumowanie mojej osoby........
Nikogo nie zaganiam do roboty.... tylko ochotnicy ...... a mówią, że ostatni ochotnicy na wojnie wyginęli .. ....... Do kuchni nikogo nie zaganiam, ale zawsze z wielkąwdzięcznoscią wspominam tych co się stalili w tym przybytku na ochotnika.. a w ogrodzie... jestem Zosia-samosia... Wyjątek pierwszy zrobiłam dla Danusi.... orobiła sie przy bukszpanach, a ja nawet sie ucieszyłam z tej pomocy.... ALe nikogo gonić do niczego nie będę... pozwalam żyć każdemu wg własnego widzimisie
Aniu ja miałam tam w nawiasie napisane że to żart ale doszłam do wniosku że Tobie nie muszę wyjaśniac co jest żartem bo masz duże poczucie humoru i zmazałam. Czyżbym źle zrobiła.????
Bożenko,ciśnienie .......to ja już mam ......czas na łóżko! Dobranoc!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Dziś Dajanko najważniejsi na forum to Hania która miała gościa i Pszczółka i Finka u których Maja nagrywała dzis program , tylko że one nic nie piszą a wszyscy czekają.
Nieżle sie napracowałas . To robota dla mężczyzny nie dla Ciebie ale czasem i takich robót nie da sie uniknąc.Nogi moczone wypoczną ale Tobie wogóle odpoczynek by sie przydał.Odpoczywaj więc chociaż teraz . Pozdrawiam Cie serdecznie. Ja tez dziś jakaś niewyraźna jestem. Cisnienie pewnie.
Oj to ciśnienie ,paskudna zmora !!! Połóż się wcześniej,, może do jutra się unormuje ,czego oczywiście z całego serca ci życzę Bożenko .Nie widziałam że Hanusia dziś ma święto Tacy goście to jak święto Wpadnę zaraz do Hani Również pozdrawiam cieplutko
Chociaż tak późno, trochę poczytałam, niestety nie wszystko Uciekam spać, więc już teraz życzę cudownego poranku, jak się uda, jutro zajrzę
a co do ogrodów, macie rację, w każdym coś jest pięknego, a swój się po prostu kocha, bo robi się go dla siebie i wiele wysiłku to jednak wymaga
Bożenko,jak zdrowie? Pospaceruj z rana po ogródku,a potem......tylko cień.
Miłego dnia,kochana.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
O j tam,oj,tam! Wszystkie ogrody mają w sobie to coś,chociaż wg właścicieli tego czegoś im brakuje.....
O tym rozmawiałyśmy dziś z Anulą.
Tam gdzie czujemy się jak w domu, tam nasze serce.Jak mówili templariusze: Tam skarb Twój,gdzie serce Twoje"
Ja osobiście z każdym ogrodem forumowym mogłabym się identyfikować,ale rządzić, to tylko u siebie i po swojemu.
Bożenki ogród jest jedyny w swoim rodzaju,Tess ma znów inne walory do pokazywania w swoim ogrodzie,ale takich cynii jak u Marty,to nigdzie nie widziałam.
I tak można bez końca po kolei wyliczać.
Przy okazji....pozdrawiam wszystkie panie i nielicznych panów.
Masz rację Haniu w każdym ogrodzie jest coś ciekawego, pięknego co takich jak my zainteresuje, ale tylko nasz ogród daje nam mozliwośc tworzenia wg swojego gustu. I to jest fajne.To ja też pozdrawiam wszystkie panie i nielicznych panów.
Nieliczny pan bardzo dziękuje i również pozdrawia.
Witam i o zdrowie pytam? U nas po wczorajszym ciepłym dniu pada. Pewnie dlatego ciśnienie skacze.
Życzę Ci Bożenko miłego dnia i serdecznie pozdrawiam.
A ja mam jeszcze sernik w lodówce taki z bezą na wierzchu ...Tylko lodówka tak daleko ...)))))))
U Ani osobiście będę Ci donosic żebyś nie miała za daleko.
Nie Bożenko to ja będę ci usługiwać delektując się twoimi smakołykami w przerwie
Zobacz jakie z nas uprzejme kobietki. Żeby tylko ktoś nie chciał tego wykorzystac np Ania .......i zagoni nas obydwie do roboty.
To chyba było podsumowanie mojej osoby........
Nikogo nie zaganiam do roboty.... tylko ochotnicy ...... a mówią, że ostatni ochotnicy na wojnie wyginęli .. ....... Do kuchni nikogo nie zaganiam, ale zawsze z wielkąwdzięcznoscią wspominam tych co się stalili w tym przybytku na ochotnika.. a w ogrodzie... jestem Zosia-samosia... Wyjątek pierwszy zrobiłam dla Danusi.... orobiła sie przy bukszpanach, a ja nawet sie ucieszyłam z tej pomocy.... ALe nikogo gonić do niczego nie będę... pozwalam żyć każdemu wg własnego widzimisie
Aniu ja miałam tam w nawiasie napisane że to żart ale doszłam do wniosku że Tobie nie muszę wyjaśniac co jest żartem bo masz duże poczucie humoru i zmazałam. Czyżbym źle zrobiła.????
Bożenko...... potraktowałam to jako żart...i trafne spostrzeżenie mojej osoby Tylko dosć haotycznie i w pośpiechu odpisywałam....... Jestetm leser do garów i anytalent.... i przyznajęsie, że gorszego beztalencia kulinarnego to jeszcze nie spotkałam w życiu..... ale kfiatki mam może z lekka niektóre zabiedzone... ale ładne...... i bezobsługowe... ha..... i tu mam troche talentu..... umiem rąbać drzewo, machać łopatą, obsługiwać wiertarkę, jeżdzić autem, jeżdzić na nartach.. skręcać konstrukcje stalowe, nawet na deskorolce umiem jeżdzić.....łazić po górach, robić na drutach i szydełku, umiem uczyć sobie ciuszka...... pomalowac mieszkanie, wbijać gwożdzie, płytki na balkonie też sobie sama ułożyłam, umiem stać na rękach (nie wiem po co ta umiejętnosć...ale ją posiadam), umiem pływac, .... . Nie można mieć wszystkich talentów.... A z moich braków talentów się śmieje.. i jedyny kompleks jaki posiadam... to kompletny brak głowy do nauki języków obcych.... co bardzo by mi sieprzydało.... bardziej niz umiejętność gotowania. Lodówk igościom na klucz nie zamykam, wiec wszyscy maja szanse u mnie przetrwać.... a że przy okazji ja też przybiorę na wadze... no cóż.. wszędzie są plusy i minusy Jestem tolerancyjna do każdego , z wyjątkiem cwaniactwa i obłudy...... Jestem prawie ideał.... i umiem śmiać sieze swoich wad .... których mam tak mało I walę prawdę każdemu prosto w oczy.. wiec jakbyś mnie obraziła, to napisałabym Ci wprost.... a potrafiedotego być nawet złośliwa
Upss ale sie opisałam ... i nie obrażam sien awet za prawdę na najlepszych przyjaciół do których Cię zaliczam
Amen.. teraz praca..