Ja niestety ogrodu nie ogarnełam bo mialam mnóstwo innej pracy. Ogarnę wiosną , zresztą co rok bylin nie wycinam , niech chronia roślinki zimą.

Bajki poczytam sobie samej Wiewióry cudniaste, ale takie foty to tylko u Ciebie. Na razie tej konkretnej nie było

Właśnie pod koniec lutego przycinam drzewa. Klona ciacham, buki pendula i miłorzęba. Nie wiedziałam, że teraz też można.

Muszę się przymierzyć do próby przesadzenia miłorzęba szczepionego. Mam go między rodkami, może pamiętasz, już jest biedny, bo rodki się rozpychać zaczynają na dobre.

Chyba wiosną się brać za niego? Ciekawe czy dobrze się przesadza...

Ja też nie, robię to jakoś wolniej. Wczoraj i dziś sadziłam tulipany, zostało mi jeszcze trochę na jutro. Przekwitłe kwiaty w większości zostawiam do wycięcia na wiosnę, nie lubię zupełnie pustego ogrodu zimą a i ochrona roślinek też ma znaczenie. Zawsze mówię, że robaszki też muszą gdzieś mieszkać

Bo bajki pisali inni

Nie mam miłorzęba ale u Pszczólki dziewczyny każą Ci przesadzac, juz to robiły i nie było problemów.