Do tego nawozu podchodzę ostrożnie, kiedyś przenawoziłam seler,nadmiar azotu spowodował chorobę w wyniku której przez kilka lat nie mogłam w tym miejscu go uprawiać. Trzeba rozcieńczać mocno, ale ja wolę do warzyw go już nie stosować, choć wiem,że koleżanka daje go pod hortensje limelicht i ma bardzo dorodne.Prosta zasada- lepiej mniej jak więcej.
Ja też.... Gdyby chociaż pozwolili przesiedlić się i przenieść z całym dobytkiem, do tego gratyfikacja finansowa, można sobie wybudować nowe. może lepsze.. ale tak przez pół?? Za bezcen... to tylko u nas ..
U mnie nie pada , musze sama podlewać. Mała Mi ma za duzo , chętnie bym wzieła ..Kolorowych zdjęc , własciwie tylko ptaki moge wstawic bo wszystko w pąkach i przez zimno sie nie rozwija.
Bogdziu, mam nadzieję, że rododendrony i azalie nie podmarzły? Czekam na ich spektakl. Lilaki i u mnie w tym roku mają mniej kwiatów. Tak jest co drugi rok - takie moje obserwacje.