Dzieki Mariolka. Trawa juz sucha i kruszy sie jak sie idzie , za dwa dni pewnie jej juz nie bedzie a podlewac juz sie nie da bo musiałabym grzadki zaniedbac.
Mam te róze bo teraz tylko z nich najwięcej koloru ale to takie zło konieczne, nie lubię przy nich pracowac .Miałam juz ogród gdzie ani jednej nie było, a dzwonek to dzwonek kremowy, Gosia wstawiła link o nim.
Róże piękne ale rzeczywiście ja już też mocno ochłonełam. Jest tyle roboty w ogrodzie że już nie skacze nad każdym krzewem i się nie przejmuje mszycami czy plamistoscia. Muszą sobie radzić dopóki dzieci mam małe
Jakie kolory
Moje/twoje liliowce też już startują Chic ogród mój robi się coraz bardziej cienisty i nie mam już tak wielu słonecznych miejsc na rabatach jak kiedyś. A one potrzebują słońca i tego żeby je dzielić - a ja że względu na suszę nie miałam siły wbijać łopaty w rabatę żeby się do nich dobrać i podzielić...może za rok na wiosnę .
Buziaki i pozdrawiam