ta nasza Ania to chyba te swoje kwiatki czaruje, no kto widział takiego olbrzyma moje w pierwszym roku też niektóre wypadły, bo ich nie okryłam, teraz sypie na jesieni sporo kompostu i igliwiem przykrywam
pozdrawiam Bogdziu
Ance te lilie rosną jak szalone ale i Ty nie masz co narzekac sporo piękności masz a w tym roku jestem pewna ze znów paczki będą do Ciebie rzeką płynęły.Pozdrawiam Aniu.