U Ciebie zawsze się czegoś doczytam mądrego widze, ze Hania to praktyk od nawozenia i dobrze wiedziec u mnie Bożenko juz zaczeło sypac śiegiem, ktorego do tej pory nie było i mogło tak zostac bo teraz co wymrozilo to juz ani snieg nie pomoze a tylko utrudni warunki do życia no i byle do wiosny pozdrawiam cieplutko
Danusiu tak samo było u mnie w tamtym roku jak już wszystko pomarzło to wtedy spadł śnieg, ale w tym roku mróz był mniejszy więc może nie będzie tak źle, no i jeszcze mróz zapowiadają więc może ten śnieg będzie jednak potrzebny? To ten snieg idzie w moją stronę , na razie nie doszedł, a mnie już wszystko jedno mam śniegu duzo to może byc jeszcze więcej.Pozdrawiam.
Tak, ale bardzo podobają mi się ich kwiaty. Po drugie inne były pojedyncze sztuki, tylko Grandiflorum było więcej. Zobaczę co wymodzę, jak już wiosna będzie
I u nas pada śnieg, ale na razie na plusie. Mi się już płakać chce od tej zimy. Mało narzekam, ale chyba w końcu pęknę i się wypłaczę. No ileż można!
Mnie też ta zima bardzo wkurzała ale dziś przejrzałam zdjęcia z kilku lat z marca i kwietnia i właściwie nie ma sie czym denerwowac przynajmniej na razie bo wielkich wysypów kwitnących roślin nie było. jak dobrze pójdzie to rosliny jeszcze zdążą o swoim czasie zakwitnąc, tylko na tą biel już sie patrzec nie chce.