Joasiu, ja się za Tobą rozglądałam, zapamiętałam Cię ze zdjęć i nagle słyszę, że ktoś się żegna, a to Ty, więc lecę jak głupia, żeby choć rękę uścisnąć

musiało to być lekko dziwne
Marto (nie pomyliłam nic? ) ja czuję tak samo i przykro mi, że nie zdążyłam się z każdym przywitać, że niektórzy mi umknęli, nie chciałabym, żeby to źle zrozumiano. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko napisać, że u Danusi byłam pierwszy raz, pewnie dlatego biegałam z aparatem między ogrodami a naszymi forumowiczami. Ale to przecież nie ostatni raz
Małgosiu, ja u Ciebie już biegałam, zmiany u Ciebie są bardzo widoczne, Twój ogród ciekawszy niż mój

Ja miałam przerwę w "naprawianiu" ogródka z powodu urazu barku, ale ostatnio trochę nadrobiliśmy, choć jeszcze nie tyle, ile bym sobie życzyła. Nie ma jeszcze najnowszych zdjęć, chciałabym dokończyć kilka miejsc i wtedy Wam pokazać, czym mnie Ogrodowisko natchnęło