Tess, jak byśmy się kiedyś spotkały to godzinami mogłabym Ci opowiadać, jak ludzie potrafią być samolubni i zawistni, ale tak jak piszesz to mało ciekawy temat i szkoda gadać o takich.
U siebie przesadzam co chwila Tarę (wredota przypala się już chyba nawet od samej temperatury powyżej 20 stopni, ale chyba znalazłam jej miejsce) i ostatnio Lime Rickey, Citronelek nie ma i chyba nie będę mieć, bo je to na pewno popali. Zaraz zerknę u Ciebie czy wkleiłaś ich zdjęcia.
Pozdrawiam
Nati, wygląda bardzo podobnie, ale najlepiej napisz do Izy Kuklik albo Goniaka, one szybciej ją rozpoznają.
Tak, tak - to dawny nieogrodowiskowy, był mały lifting
Pozdrawiam
Wakacje w najlepsze, a czasu mniej niż jak była szkoła
Wczoraj i dziś akcja pielenie i słoiki na zimę, jutro odpoczynek i kawka u Megi
Hebe od Ani Monte (pięknie podrosło od zeszłego roku)
green jewel
Dopiero wczoraj udało mi sie przesadzić fuksje od Cieszyńskich, na razie nie powalają na kolana wielkością, mam nadzieję, że to przez to, ze nie rosły w odpowiedniej doniczce i ziemi oraz spustoszenie zrobił grad
ta wygląda najlepiej
Pozdrawiam
Hebe okrywałaś na zimę?
I jeszcze mała prośba, chciałabym pod limką posadzić żurawki w czerwonościach - czy możesz z własnego doświadczenia polecić jakieś odmiany które w miarę szybko się rozrastają? czy masz może odmianę rio, paprika, autumn leaves w swoim ogrodzie, bo właśnie m.in te wpadły mi w oko