Aniu, podeślij choć odrobinę słoneczka.
Roślinki od Ani
Midas Touch

Tiarelka

Hebe

Ciemiernik

Aniu i Megi, a to Pinky Winky o której wczoraj rozmawiałyśmy




I Southern Comfort, która po przesadzeniu zaczyna odbijać

Kto tu wołał o słoneczko?Bardzo proszę!

Haniu kochana dziękuję, słoneczniki to przecież ukochane kwiatki mojej córci. A może ty mi powiesz - czy nasionka tych ozdobnych można zostawić i wysiać wiosną? Czy trzeba je jakoś specjalnie przechowywać? W przyszłym roku Kinia też oczywiście chce słoneczniki i nie musiałabym kupować.

Uciekam do rodziców, byłam rano i przydałoby się im w ogrodzie pielenie, a mi przerwa od dzieci
Pozdrawiam

Witaj, a skąd miodu masz tyle? Grusze obrodziły w tym roku i śliwy. Masz intrygującą nazwę wątku.

Ewelino, a Ty na tej rocznicy musisz być ? bo wiesz, że ja w sprawach obchodów świąt religijnych niekumata jestem.

Piękne roślinki, swoją drogą wiesz, że jak się przyjrzałam dzisiaj mojej Pinky to też już zaczerwieniła się mocno, zrobię zdjęcie po powrocie i wkleję dla porównania. A pogoda rzeczywiście nieładna, wyciągnęłam rano mój ukochany płaszczyk przeciwdeszczowy, żeby jakoś dotrwać do wieczora

Buuu i u nas pada

Ja mam nadzieję, że będę w Starym Polu (koniecznie chcę dokupić żurawek i wrzosów!!!!) no chyba że praca plany pokrzyżuje :/

Moja hortensja bukietowa RENHY jak na razie ma kwiaty jak LIMELIGHT i ani myśli się przebarwiać...

Witam deszczowo!
Ewka, mam dwa duże słoiki miodu, bo moja Kinia u jednych i u drugich dziadków mówiła, ze w przedszkolu jadła miód i go uwielbia tak jak Kubuś Puchatek, więc jedni i drudzy załatwili dla wnusi. Wnusia stwierdziła, ze nie ogląda już Puchatka i nie będzie jadła miodku i coś muszę teraz z nim zrobić
Megi, ja nie muszę, ale mamy zawsze gości, którzy muszą.
Marta, u nas pada takie nie wiadomo co. Moja Limelight zaczyna leciutko różowieć, u moich rodziców już większość kwiatów różowieje, a mieszkamy od siebie 5 minut drogi.

Popieliłam u rodziców, znalazłam przerwę jak nie padało i wyrwałam chwasty

moja pinky-winky zaczyna różowieć - nareszcie, a Grandiflora też nieco zaróżowiona

Witam, właśnie uporałam się z 4 kg ogórków, część w miodzie wg przepisu Megi i 4 słoiki na kiszone, zostały mi z dwa kg, które chciałam w ostrej papryce, ale oprócz ogórków to nie mam nic więcej z przepisu

Kasik, moja Pink Diamond na razie nie jest Pink i tak czekam aż się zrobi