Kasik, z kurek zrobiłam sobie jajecznicę, sosik i mały woreczek zamroziłam. Czekam na podgrzybki,bo uwielbiam je zbierać i do octu.
Andziula, też kiedyś studiowałam w Olsztynie Do ogrodowiskowego ogrodu zawsze mi będzie daleko, bliżej chaotycznego, ale w takim się czuję najlepiej
Pozdrawiam
Hello Kubi, u mojej teściowej nornice zjadły pierwszy wysiew, musiała potem dokupić sadzonki, ale rewelacyjnie jej nie rosną, więc jak zawsze uderzam do mamy. Od teściowej dostaję pomidory na przecier, bo maj dużą szklarnię i zawsze coś się dla nas znajdzie