Elu wpadłam się przywitać czeka nas chyba mroźna noc, bo tak jakoś wyziębiło się brrr dobrze, że w domu ciepło i przytulnie miłego wieczoru
...a mieczyk dla ocieplenia
Elizo, byłam dzisiaj w odwiedzinach w szpitalu na onkologii. Cieszmy się każdym dniem, nawet mroźnym, bo nie ma nic cenniejszego niż zdrowie. Ale to moje refleksje po dzisiejszym dniu. Pozdrawiam serdecznie.
Elu wpadłam się przywitać czeka nas chyba mroźna noc, bo tak jakoś wyziębiło się brrr dobrze, że w domu ciepło i przytulnie miłego wieczoru
...a mieczyk dla ocieplenia
Aneczko, jaki piękny mieczyk mi przysłałaś, za oknem zimno, mroźno, więc taki cudny kwiatuszek poprawił mi nastrój, dziękuję
Elizo, byłam dzisiaj w odwiedzinach w szpitalu na onkologii. Cieszmy się każdym dniem, nawet mroźnym, bo nie ma nic cenniejszego niż zdrowie. Ale to moje refleksje po dzisiejszym dniu. Pozdrawiam serdecznie.
Ja też Cię serdecznie pozdrawiam i melduję, że weekend spędziłam w łóżku, a jeszcze dzisiaj jestem uziemniona i czekam na poprawę... ale widać zima sprzyja infekcjom, chociaż czapkę nosiłam