A u mnie już drugi rok z rzędu coś pożarło borówki
Przed urlopem były jeszcze niedojrzałe, a jak wróciłam - ani jednej borówki!
Podejrzane są kosy, mieszkają w moim ogrodzie i chyba myślą, że jest ich bo się tu urodziły... w ogóle się nie boją Ale tak naprawdę to nie wiem kto...
A mam tylko trzy krzaczki

Kuklik napisał(a)

A u mnie już drugi rok z rzędu coś pożarło borówki
Przed urlopem były jeszcze niedojrzałe, a jak wróciłam - ani jednej borówki!
Podejrzane są kosy, mieszkają w moim ogrodzie i chyba myślą, że jest ich bo się tu urodziły... w ogóle się nie boją Ale tak naprawdę to nie wiem kto...
A mam tylko trzy krzaczki

ja mam tylko jeden krzaczek, bo jeden mi chyba zmarzł , ale ten ładnie w tym roku zaowocował

Naborówki łase są skorki,osy, szerszenie, z większych ptaki,i kuny.

Na borówki łase są skorki,osy, szerszenie, z większych ptaki,i kuny.

A moje borówk iw tym roku takie byle jakie...... ale to moja wina bo był osucho, a ja ich nie podlewałam

w ogrodzie nad morzem też miałam byle jakie borówki a w tym bez pilnowania i podlewania takie piękne urosły

Może ziemia bardziej gliniasta bo one jednak wody potrzebują. To roślina bagienna.

Jakie smakowite borówki, mniam mniam

Bogdziu dla borówki lepsza ziemia nad morzem, wcześniej rosła w starym ogrodzie pod starą śliwą którą na wiosnę wyciełam i może lepszy dostęp do światła spowodował, że w ten sposób się odwdzięczyła

Masz rację u mnie te które są w cieniu wogóle nie kwitna i nie mają owoców.