Tylko do połowy wywiercone, wielkie wiertło się stępiło, w poniedziałek trzeba naostrzyć i dalej walczyć...
M najpierw cieńszym wiercił, potem tym wiegachnym
Ulcia, trochę z tym wiertłem Go przeceniłaś, to wielkie to moje służbowe...i mój konserwator go naostrzy
Ale mój eMuś chętny do prac ogrodowych, Zięciusia też mam chętnego
Wszystkie moje róże, a mam dość sporo, bo 29 szt., sadził Zięć, w zeszłym roku razem z Synem sadzili berberysy. Zięć bardzo się lubi z moim Grzesiem, wciąga Go do ogrodowych prac, ja się z tego bardzo cieszę.